Tak. Tylko na zdjęciu widać bardzo dużo koniczynki, a w praktyce tak nie jest. Jest jej niewiele i tylko co kilka lat jest jej więcej co jest naturalnym w ekosystemie. Koniczyna wiąże azot z powietrza i "wprowadza" do gleby. Tym samym nie ma ąż tak dużej potrzeby nawożenia.
Trawa niezmiennie jest drobniutka, niezmienna, gęsta. Gęsto sypię nasionami.
Mieszanka ma tylko jedną wadę - nie można całościowo zrobić oprysku p/chwastom (na dwuliścienne) bo koniczynka zamrze.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Pisali w internecie że to ogólnopolski problem nawet mieli opryski lasów robic bo tak dużo ich jest a jak są w lasach to i tak do ogrodu przylecą bo to fruwajace chrzaszcze-chrabąszcze.Dosiewki mozesz zawsze zrobic ale w te upały trawa nie wykiełkuje szybko chyba że wodę bedziesz często dostarczac, bardzo często.
Bogdziu ja generalnie jestem w szoku! Co wieczór wylatują i jest ich setki
Niewiem czy dam radę bez chemii
Para fotek z dzisiejszych prac. Podsadzilam przywrotniki wokół brzozy i przesunela trzcinniki w jeden szpaler