Poniewaz Joli akurat nie ma to ja skorzystam , siadam i zostaję w tym raju.
Śliczne te liliowce w takiej masie. Twój ogród to taki niedościgniony wzór
jakie przepiękne liliowce uwielbiam je
Aniu na miejscu to ja mam inne warunki, ale nie będę pisać publicznie jakie
8 lat... dam swojej czas jednak
Danusia dobrze wymyśliła - masz zangielszczony ogród
Moja rośnie na podwyższeniu, u sąsiadki normalnie w naszym gruncie. Moja jest od 2008 roku Na dole ma już solidne konary. Tnę na wysokość choiny, i zielone tylko to co rośnie nowe.. Zachowuje się tak samo jak lawenda. Tak samo się tnie i nawet podobne Wolę ją taka luźną, ale zapowadają burze i może mi ja położyć, wiec powiązałam w pęczki
Ania spóźnione imieninowe życzenia zostawiam Oby Ci się wszędzie szczęściło i gorzej już nie było !!! Zdrowie by Ci dopisywało na Forum by Cię nie brakowało Radość by Cię nie opuszczała i dobrą energią byś zarażała Moja perowskia też stoi na baczność bez podwiązywania. Pozdrówka
Ale pięknie jest u Ciebie pozdrawiam
Aniu, ja też spóźniona z życzeniami pogościłam się przy kwiatkach na bezczelnego
Wspaniale odpoczywam oglądając Twoje nasadzenia
Uwielbiam Twój ogród za te idealnie dobrane kompozycje - nic tylko się uczyć
Ale cudnie Widziałam zdjęcia ze spotkania, ogród masz wspaniały
Pięknie!!!