Do takich środków dodajemy tylko profesjonalne adiuwanty i tylko jeśli na ulotce jest napisane że można - trzeba dodać adiuwant i zwykle jest podany jaki. Reszta środków jest tak przygotowana że ma wystarczającą przyczepność. Nie kombinujemy za dużo z tego typu chemią bo można tylko zwiększyć jej szkodliwość albo obniżyć skuteczność, one są tak przygotowane żeby podziałały optymalnie. płyn do naczyń ewentualnie tylko do nawozów.
A bifentryna która jest w Polysect działa w temp. do 20C - opryskiwać więc należy wieczorem. Nie przyda się jak zrobi się cieplej.
Sebek, ten środek stosowałeś na przędziorki?
Do mnie własnie dotarło, że przędziorek załatwia mi świerka Kurcze, najpierw myslałam, że z powodu długotrwałej suszy, silnych wiatrów młode drzewko, minionej jesieni posadzone, zaczyna podsychać, bo zaczęły brązowieć starsze igły, od środka drzewa. Jednak 2 dni temu zaczęłam dokładnie się przyglądać a to na gołe oko ruszajace się kropki i jakby pajęczynki u nasady igieł
Miałam w domu odrobinę decisu, od razu potraktowałam nim drzewko, ale czy decis utłucze przędziorki?
Może warto za kilka dni zrobić oprysk czymś bardziej ukierunkowanym na przędziorki?
Trawa wracała dwa, trzy miesiące do siebie. Pierwsze co zrób to wygrab to do golutkiej ziemi, najlepiej pazurkami wytargaj. Potem lej maaaaaasę wody, aby nawóz wypłukać - najlepiej wiadro dziennie. No i niestety dosiewka - najlepiej przykryć takie miejsca włókniną, chyba, że u Ciebie takich dużych placów nie ma. No i potem omijaj z daleka takie miejsca jak sypiesz nawóz, bo starczy go tam już do końca roku
Jeśli jest żwirek to woda nie będzie stała w miejscu tylko wypłynie przez otwór i nie ma ryzyka zalania
Szczerze to te miniaturowe bluszcze wolno rosną - i bardzo możliwe, że trzeba je będzie wymieniać po każdej zimie, bo takiej jak była to nie przeżyją ma pewno.
Nie ma problemu żeby zrobić otwór na dole donicy. Jest metalowa. Pytanie czy korzenie na żwirku nie są lepiej nawadniane kiedy wody jest trochę więcej? Obejrzałem hakuro nishiki. Jest bardzo ciekawa... Rozumiem, że z bluszczem się "dogadają"...?
Dzięki za typy. Co do zwisających, to pewnie najlepsze by były takie które nie mają zbyt szybkiego przyrostu. Bardziej w gęstość niż długość... Bluszcz mam w ogrodzie. Jest rewelacyjny, ale też rośnie jak bambus (takie ma tempo...) I musiałbym przycinać go przy każdym koszeniu trawnika...