Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:03, 23 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Niestety by w spokoju móc jechać w sobotę na spotkanie muszę wyrobić w domu swoje... dlatego bardzo nieczasowy jestem, ale zdjęcia muszę przynajmniej zrobić bo jeszcze mi wszystko przekwitnie.
W ogrodzie sucho strasznie, trawnik schnie, a poszła dzisiaj pompa do studni, niby działa, ale nie może zaciągnąć wody, nie wiadomo co się stało.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:01, 23 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo ja jeszcze kilka azalii będą sobie kupował, ale to w przyszłym roku, troszkę mi teraz szkoda jednak listę tych pachnących będę miał gotową bo tylko takie chcę. No i jednak szkoda, że nie zabrałem tej Soir de Paris, gierczusia zbyt słabo kusiła

Anula byłem w Pęćhcinie w zeszłym roku, piękne miejsce i z chęcią odwiedziłbym jeszcze raz tym bardziej w czasie spotkania, sam niestety na pewno się nie wybiorę, ale kiedyś zapewne jeszcze tam zawitam

Kasiu cieszę się bo wygoda jest to ogromna i oszczędność czasu, mnie jeszcze dwie rabaty zostały, jedną podłącze w tym tygodniu, druga musi poczekać do jesieni bo prosić się już nie mam zamiaru... Na dodatek pompa dzisiaj poszła w studni.

polinko teraz to przez tą samodyscyplinę żal mi, że nic nie kupiłem, ale nadrobię w przyszłym roku jak już miejsce będzie przygotowane.

Gosiu widzisz ja mam trudny żywot, u siebie podlewa mi się samo, ale muszę latać podlewać za płot bo tam nawadniania przy prawie wszystkich nowych roślinach nie włączam bo przy rachunku za wodę można by w kalendarz kopnąć
Mnie też szkoda bo chciałem jechać, ale nic nie poradzę i tak cieszę się, że mogłem w ogóle być.

Jagoda ja jestem bardzo zadowolony, jest to bardzo wygodne bo nie muszę już latać na każdą rabatę. Podlewam sobie tylko trawnik i warzywnik. Trzeba się jednak liczyć z tym, że linie kroplujące zużywają dużo więcej wody niż zużyjemy przy tradycyjnym podlewaniu.
W przyszłym roku jak wszytko się uda zamontuję jeszcze sterownik by samo się włączało.

Możesz na początek rozłożyć lnie kroplujące na rabatach, ale ich podłączenie w całość naziemnie nie będzie wcale tańsze, a podłączanie węża pod każdą rabatę będzie mało wygodne. Pozostaje jeszcze opcja z kilkoma wężami ogrodowymi leżącymi na ziemi. Nie trzeba na początek montować skrzynki z zaworami bo tu może kwita troszkę podrosnąć, ale same rury doprowadzające warto od razu zakopać bo złączek przy linii kroplującej nie ma za dużo, a to one są dość drogie
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 16:28, 23 maj 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Luki napisał(a)
Jestem w miarę na bieżąco, ale nie piszę Proszę o podanie listy jarzmianek na pw

Napisałam dopiero teraz, nie wiem czy to nie za póxno Łukasz ?
sorry.....i dzieki wielkie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:26, 23 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
bozga napisał(a)
Podziwiam za taką samodyscyplinę finasową Ja nawet jak czegoś nie kupię to mam kilka dni przechlapane, łącznie z zaburzeniami snu w poczuciu straconej , jedynej szansy na kupno najpiękniejszej rośliny, którą widziałam


Fajnie napisane ale to tylko ogrodnik ogrodnika zrozumie

Pozdrawiam LUki i gratuluję samodyscypliny
Na Łowieckiej 09:30, 23 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
U mnie tak wyglądały hortki muśnięte mrozem, wszystkie pąki zniknęły i zostały patyki, dopiero teraz pokazują się ładne małe listki. Niestety ten rok dla roślin jest ciężki, chociaż to już trwa od zeszłego sezonu niestety.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:43, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Sebek nic innego nam nie zostało, turzyc jednak nie posadzę, ale rozplenice i miskanty wrócą, może nie w takiej ilości, ale powoli do celu.

Kasiu wiesz ja muszę plan oszczędnościowy wdrażać jeżeli chodzi o ogród bo konkretne zmiany szykuję na następny rok, kilka drzew i okazalszych krzewów, trzeba świnkę wypaść Chociaż tego czego nie kupiłem strasznie mi szkoda, ale nie można mieć wszystkiego

Marzenko oby trawy nie odstawiały już takich scen bo jakoś trudno bez nich żyć. Ja na razie do molini nie mogę się przekonać bo liście średnio dla mnie się prezentują. Musiałbym dokładnie obmacać dorosłe rośliny by się przekonać do nich

Bożenko sam siebie podziwiam bo zazwyczaj zawsze coś przywiozę, ale ja muszę robić zakupy roślin powoli bez presji czasu bo wtedy zbyt szaleję, a tego czego nie kupiłem żałuję, ale drugi raz nie pojadę
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:31, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Smutno czytać o takich stratach tym bardziej, że miałaś wielkie okazy traw, u mnie podobnie straty ogromne, a to co ruszyło jest strasznie marne i nie chce przyrastać, ale pozostaje tylko czekać.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 17:00, 22 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Aniu to prawda , pokochałam szarosci

Luki, nie wiem co powiedzieć..trochę to wszystko trwa ale najważniejsze, że kolejny etap za nami.

Ilonko, można nic nie mowic wiem,że nam kibicujesz

Ewus nie byłam do konca pewna kiedy ostatecznie eM zakonczy remont dkatego prawie nic nie pisalam za to dzisiaj moge pisnac slowko,ze jutro beda kolejne szaroscikiedy
Biało różowy ogród za płotem. 12:11, 22 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Luki napisał(a)
Aniu tak robiłem jest tutaj.

tnx
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:41, 22 maj 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Irenko z tego co od poducenta słyszałem trawy nie lubią wilgoci wczesną wiosną przed momentem kiedy się budzą, a u mnie wtedy było najgorzej, chociaż już mam tyle terorii, że szkoda gadać, nie ma i trudno. Trzeba szukać zastępstwa i powoli uzupełnić braki.

Wojtku ja jeszcze czekam bo na razie brak traw tak bardzo mi nie doskwiera w na każdej rabacie, ale z czasem będzie ich brakować. Molinie z tego co widzę na forum dobrze zachowały się po tej zimie, ale też trudno powiedzieć.



No to mamy odpowiedż na pogrom trawkowy. U mnie lało stale wczesną wiosna... A teraz susza. No cóż rozplenice hammeln zostały zastąpione molinią. Zobaczymy czy wytrzymam z nimi, bo już trzeci raz molinie zmieniły miejsce, jakos nie pałam do nich miloscia ale maja zaletę, ze nie grymaszą
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:40, 22 maj 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Udało się wczoraj dotrzeć na Święto Azalii do Pisarzowic, bardzo się cieszę, bo spotkanie bardzo się udało, a okoliczności przyrody i pogoda dopisała o towarzystwie nie wspominam bo wzorowe
Uwaga bo się będę chwalić nie kupiłem dosłownie nic, nawet małego listeczka, jestem z siebie dumny, chociaż Cisów i azalii Soir de Paris mi szkoda bo piękne były, ale za to portfel bardzo się cieszy. Zdjęcia zaraz zapodam w wątku spotkaniowym

To podziwiam samodyscyplinę i konsekwencję bo ja bym takich nie miała. Już przezywam (wybieram się tam w pt), że za dużo nie zmieszczę zakupów do auta, bo z dzieciakami będzieny .
Święto Azalii Pisarzowice:) 11:15, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zdjęcie do ramki


No i wsio z mojej strony
Święto Azalii Pisarzowice:) 11:11, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry


No, a tutaj było wielkie obwąchiwanie azalii w poszukiwaniu tych najbardziej pachnących


Święto Azalii Pisarzowice:) 11:07, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Wrzosowisko robiło wrażenie.


A kuku



Każdy wzdychał przy basenie, a gierczusia wyskoczyła z hasłem: zamykać oczy i na golasa


Święto Azalii Pisarzowice:) 11:03, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Najpierw zakupy, a później na zwiedzanie ogrodu

Święto Azalii Pisarzowice:) 10:59, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry



Święto Azalii Pisarzowice:) 10:55, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Następny był Pudełek i czekanie na resztę Ogrodowiczan bo byłem pierwszy

W szkółce były dzikie tłumy, ale jakość azali i różaneczników jak dla mnie słaba, w japońskich o wiele lepiej.



Jedna kwitnąca róża też była


Ogród przy punkcie sprzedaży.
Święto Azalii Pisarzowice:) 10:51, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Święto Azalii Pisarzowice:) 10:48, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Święto Azalii Pisarzowice:) 10:46, 22 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Wczorajszy wypad zacząłem od ogrodów japońskich.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies