Pomiędzy lawendami mam seslerie jesienne.
W czerwcu robi się taki busz że ani sesleria ani lawenda nie jest ładnie wyeksponowana. Przycinam wiec najpierw trawy żeby było widać lawendy, a później po przycięciu lawendy seslerie znowu są widoczne.
Wybrałam się na zakupy. Dokupiłam tego krwawnika to posadzę w inną miejscówkę. Będę mieć porównanie.
Kupiłam też kukliki 'Bohema Pink'. Z opisu w necie podają że wyhodowane przez Przemka Godlewskiego. Super
To ja jeszcze dopytam: jaka była temperatura na poddaszu, na którym tak pięknie ukorzeniły się te patyczki listopadowe i styczniowe?
Gratuluję sukcesów! Mi się do tej pory nie udało rozmnożyć hortensji (próbowałam tylko Vanille Fraise z marcowego cięcia).
I jak nie kochać rozchodników, traw i hortek Pieknie sie tu prezentują
Nawet te Marcinki wystające zza rozchodników świetnie wygladają.
Uwielbiam takie busze