Znalazłam ładne zdjęcie różowej wisterii 'Honbeni', którą podałam ci wcześniej.
Wisterie owijają się pędami wokół wszystkiego co jest blisko. Jeśli chce się je jakoś specjalnie ukierunkować, to nie ma z tym problemu, młody pęd naginasz i owijasz wokół dowolnego elementu pamiętając tylko, że mają naturalny kierunek skręcania prawo- lub lewoskrętny.
Nie wiem z czego tę pergolę chcesz mieć wybudowaną, więc pokażę ci jak ja to zrobiłam. Mam nadzieję, że porównanie ci pomoże choćby w kwestii odległości sadzenia pnączy

Ja nie chciałam, żeby słupy i belki były bardzo widoczne, więc posłużyłam się naturalnymi elementami (po 20 latach ogród dostarcza sporo nawet bardzo grubych gałęzi).
Zasadniczo, niezależnie od konstrukcji pergoli, przy każdym słupie sadzi się jedną Wisterię i radzę żeby nie bliżej jedna od drugiej niż 3,0 m a nawet 3,5 m. Pokażę ci jak to wygląda u mnie i jaki jest efekt rozrośnięcia się przez Wisterie, mimo że ja je bardzo mocno strzygę.
Na zdjęciu z drona zaznaczyłam na różowo skąd wieje większość wiatrów, a wieją u mnie dosyć mocno i często. Oznaczyłam też kierunek północny i miejsca posadzenia Wisterii. W sumie to jest ideakna wystawa dla tych pnączy – maksimum słońca i możliwie najlepsze osłonięcie od wiatru.
Zdjęcie jest z 10 kwietnia tego roku
Cztery Wisterie są posadzone 70 cm od ścian domu, a dwie najmłodsze około (taśma się łamie i ciężko zmierzyć) 4,5 m i 3,5 m od nich. Pomiędzy tymi dwiema jest tylko 2,2 m odległości i to jest zbyt mało. Zależało mi na osłonięciu stołu przed południowym słońcem, bo parasol nie wystarczał, no i popełniłam błąd, który mi umknął gdy Wisterie były małe. Sama oceń po zdjęciach jak to wygląda, ile miejsca zajmują te pnącza
Wstawiam kilka zdjęć, ale jak obejrzysz, to je usunę, żeby ci nie śmiecić w wątku.
30 kwietnia – dla porównania jak szybko rośnie wisteria
Pozostałe zdjęcia zrobiłam dzisiaj i pokazują kolejno pergolę z trzech stron