Cieszy mnie ukrócenie politycznych chwastów,
Chcę w spokojności iść przez moje miasto.
Chce dożyć momentów, żeby w polskim sejmie,
Prawda i rzetelność rządziły niezmiennie,
żeby brat na brata, aż do końca świata
nie szykował za plecami zewnętrznego bata.
Ogrodnikom życzę tuż przed Nowym Rokiem,
żeby z podniesioną głową iść wciąż raźnym krokiem.
Zdrowie swe szanujcie, bo przecież już niedługo
słońce nam zaświeci, nie na chwilę,
lecz w pewną niedzielę już na minut wiele.
Zostawiam na osłodę kwiatki, co pachną miodem,
głoszą zwycięstwo nad chłodem i ciemnością,
I będą Wam machać płatkami, jako swoim miłym gościom.
Wesołych Świąt!