Na słój czatowałam od jakiegoś czasu i już się denerwowałam, że nigdzie w normalnej cenie nie mogę dostać a tu w I. za dyszkę stał Dostanie jeszcze dodatki i będzie cieszył w święta
malkul - Jesteś taką perfekcjonistką,że wcale mnie to nie dziwi
Bardziej mnie,że ja zdążyłam
Margo - mam nadzieje,że podziałałaś U nas tez pogoda w kratkę,nie sprzyjała ogrodnikom
lojalna_ -Spokojnie,dasz radę,jak nie Ty,to kto ?
Kasya -ja mam tylko okopczykowane świeżo posadzone. -3 to zaledwie przymrozek,hartuje je wszystkie.
Kiedy będą zapowiadali większe mrozy,w okolicach -10 to wtedy trzeba działać.
Danusiu mam nadzieje ze my to tzw parnerskie małżeństwo. Haha nigdy nie slyszałam ze coś babskie jest i chwała mu za to. Jednak tak mało go w domu ze do cięższych prac go wole wykorzystać. ))
A gwiazdki hihi faktycznie zajęło mu to 10 minut a patrz ile zachwytów ))
10 desek zbil i takie oklaski.)))
Danusiu ja mam wielką pomoc w EMIE tak jak i Ty z tego co czytam i cieszy mnie to )))
Ostatnio nie mam wcale czasu... Nie byłam w ogrodzie ponad tydzień. Widziałam u Ciebie pączusie. Może dziś uda mi się podejrzeć swoje ciemierniki A trawy powiążę dopiero za tydzień.
O oknach już nie wspomnę
Nawet już ją skończyłam Tylko co sezon będę ją uaktualniać
Myślę że we wizytówce można pokazać też budowę, początki. Wtedy można dopisać, że ogród w budowie. Edytować można chyba zawsze.
Mirko, Jolciu, bardzo chętnie Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś na jakieś spotkanie przyjechać Chyba, że Wy przyjedziecie tutaj albo zorganizujemy spotkanie w Holandii
Ja też takie lubię. Ja mam tak wąski ogród że już szerzej się nie da
Naciągnęłam już A fotki będę uaktualniać co sezon
Miro, mam wielką nadzieję, że zrobisz niedługo wizytówkę, bo jak wiesz, uwielbiam Twój ogród i no minimum 100 zdjęć musisz w niej zamieścić Tylko nie rób proszę żadnych kolaży, bo są dla oglądającego mało czytelne, zwłaszcza w tutejszych rozmiarach. Dodawaj po prostu zdjęcia Pozdrawiam serdecznie
Irenko, fajnie, że zaglądasz Moje donice na razie jeszcze nie zmienione, bo mi się plany pozmieniały i czasu nie było. A skoro roślinki żyją i się dobrze mają, to po co zmieniać
Moj młody swego czasu tez tak czytał kilka naraz ...nie wiem jak temat ogarniał. Teraz to czasami cos na topie kupi a reszta to niestety szkolna lektura )).