Pisałam o nich, to są te ogrodówki, które kupiłam na początku sezonu - Early Blue, ale ich oczywiście nie pokazuję, bo ich kwitnienie nie jest moją zasługą. Kupiłam 3 sztuki i na razie traktuję je jako jednoroczne, to jest ich drugie miejsce bo z przodu były przypalane. Musiałam czymś zapełnić miejsce, które zostało po 2 bukietówkach przesadzonych w głąb rabaty bo biegający pies notorycznie łamał ich wystające gałązki.
A to juz moja zasługa
Bodense i Bavaria
Gipsówka idzie precz - wygląda ładnie ale uwala się po deszczu na róże, a zapach zabija wszystko inne. Jest nie do zniesienia. Pójdzie do przyszłego warzywnika.
Beata piękne portrety!
powiedz mi Heritage ładnie trzyma kwiat czy taki śmieciuch jak Artemis?
wiesz co mi się jeszcze w Twoich rózach podoba..?ale to z zazdrości, brak mszyc! czym pryskasz?raz czy profilaktycznie co jakis czas?
mega ślicznie u Ciebie..
Hmmmm... Co to jest?? Obstawiałam naparstnicę, ale zgłupiałam już, to chyba coś innego Chwast? A moze dziewanna? Podobna trochę. (skąd?? I pewnie żółta )
A na cienistej...
Pączuś na hortensji ogrodowej, o którym pisałam wcześniej - niespodzianka
mam róże także z kocimiętką np.the fairy ale z lawendą podoba mi się najbardziej
lato też uwielbiam ale suszy już nie już prawie nie mam trawnika bo wodę oszczędzam na roslinki