Basiu, widzę że pobyt u córki miał dodatkowe atrakcje. W Powsinie nie byłam a na pewno warto. Piękne miejsce. U Ciebie też kolorowo
Basiu piękne foty z Powsina
Oprócz OB w Powsinie była jeszcze dodatkowa atrakcja. Byliśmy zaproszeni do wspaniałej restauracji na degustację smakowitych potraw, których nazw nie powtórzę, bo tak wymyślne były.
Załapałam się jeszcze na róże, bo liliowce dopiero zaczynają. Zwróciłaś uwagę na jarzmiankę? Fotka pod floksami. Jak określiłabyś jej kolor?
Tak widziałam, ja określiłam ją jako białą Moja, od której dałam ci nasionka