Róża parkowa, nostalgiczna 'Gartentraume' (Rosen Tantau, 2005), również bardzo ją lubię za kwiaty, za zapach i wzrost u mnie ma w tej chwili też co najmniej 1,70 m.
Kocimiętka robi robotę i te czosnki też... a niedługo i róże A tam w głębi po prawo masz perovskią?
PS Zastanawiam sie czy między bukszpany na rabacie ze ŚŚ nie dać moje różowiutkiej Queen of Sweden? Zgrałaby się z liatrią, szałwią (może nawet fioletową?)i jeżówkami? Co myślisz? Może wieczorkiem wstawię u siebie zdjęcie z zapytaniem
Princess Alexandra of Kent® (Austin, 2007) - piękna i pachnąca nie sposób oddać aparatem jej koloru u mnie zdecydowanie wyższa niż jest napisane na etykiecie na pewno ma ok. 1,70 m.
Witaj Danusiu, masz rację róże szaleją. Także u mnie rozkwit. Czekam jeszcze na heidetraum okrywową.
Nie mam jeszcze podpory dla pnących isaak pereire i zastanawiam się czy to ma jakieś znaczenie, jeśli początkowo nie są przywiązane.
Ogólnie się cieszę na róże, ale nie wykończyłam sobie za różami miejsca, bo nie mogę się zdecydować, a nie wiem jakie trawy będą najlepsze. Jak zacznę sadzić, to wiadomo od razu z grubej rury i nie chcę popełnić błędu.
Pozdrawiam i przesyłam moją najpiękniejszą
Powojnik to Arabella. Bylinowy.
Małego artystę zamawiałam w e-clematis, Anna Rafaląt w Ożarowie Mazowieckim. Niedawno odkryłam, że taka szkółka jest tuż pod moim nosem. Odbieram osobiście. Mają świetne powojniki, większość to produkcja Żródła dobrych pnączy.
Przedogródek do poprawki (żurawki). Reszta rzeczywiście bujnęła.
Nad Rozlewiskiem mnóstwo pracy
Muszę zreygnować z części rabat. Po prostu - nie ogarniam. A przecież nie tylko po to tam jeżdzę, żeby ciągle plewić
To?
Dlaczego Cię zaskoczyło? Kule nieuczesane?
No tak - nie umiem ograniczyć ilości gatunków.
Wiem, że zaglądasz, bo czasem znak zostawiasz.
Niestety - nie daję rady zaglądać do Waszych ogrodów.
No ja myslę, że odwaznego nie będzie Pokazałam dzisiaj ponad 70 zdjęć.
Nie zdecydowałam się. Tu jest za mało miejsca.