Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię

Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię

aleksandra_g 22:49, 07 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
aleksandra_g 23:03, 07 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736




z drugiej części ogrodu wrzucę jutro bo już zasypiam przy tym laptopie
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
beta 07:45, 08 lip 2016


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Ale piękne masz to buszowisko pod domem...nie potrafię stwierdzić z całkowitą pewnością, ale wydaje mi się, ze tez mam te funkie, te o całych zielonych liściach....jeśli one tez będą takimi olbrzymami to "Hjuston mamy problem"...chyba będę rozsadzać...ale to później
buziaki Olu
a wybierasz się w nasze rejony w wakacje?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
aleksandra_g 11:37, 08 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
beta napisał(a)
Ale piękne masz to buszowisko pod domem...nie potrafię stwierdzić z całkowitą pewnością, ale wydaje mi się, ze tez mam te funkie, te o całych zielonych liściach....jeśli one tez będą takimi olbrzymami to "Hjuston mamy problem"...chyba będę rozsadzać...ale to później
buziaki Olu
a wybierasz się w nasze rejony w wakacje?


ta funkia jest taka bardziej srebrna niż zielona jeżeli wiesz o co mi chodzi średnio mi pasuje tam kolorystycznie dlatego oddam ją rodzicom chyba ale trzeba będzie ją podzielić bo jest ogromna! choć kwiaty jej podobają się najbardziej


były plany ale ciężko się zgrać z terminami z Magdą więc nie wiem co z tego wyjdzie, może bardziej jesień? cholera wie.. zobaczymy

zawsze możecie się wy wybrać w nasze strony
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
aleksandra_g 12:00, 08 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
wszystko pokitrane przed wiatrami, trawy sponiewierane, maliny połamane ale nie jest tak źle biorąc pod uwagę co się działo



tutaj już powoli przesadzamy to co mamy, tak żeby było zgodnie z projektem...




a do tego przetacznika mam ogromną słabość bo wiozłam go pociągiem z Sopotu ze swojego Panieńskiego i jak się okazało przywiozłam go z mączniakiem, później podjadła go nornica a na sam koniec wykopał go kret, w zasadzie spisałam go już na straty a tu proszę taka niespodzianka muszę go gdzieś wcisnąć choć projekt go nie przewiduje
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
aleksandra_g 12:12, 08 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736


moje dzieci
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
beta 12:14, 08 lip 2016


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Przetacznik z imprezową historią..podoba mi się...jesień jak najbardziej może być na spotkanie...wcześniej i tak czasu brak...Madziula tez zlatana tym drugim ogrodem jest...ale z nią to nigdy nic nie wiadomo
aaa...i jeszcze chciałam powiedzieć że u mnie tez armagedon po wichurach i deszczu...trzcinnik połamany, bo rynna się zatkała , a on pechowiec pod rynna posadzony...no trudno...płakać nie będę choć mi szkoda....szybka w lampionie potłuczona-można dorobić nową...ale znów wydatek...ech...życie...ale wczoraj ogród ogarnęłam...kanciki porobiłam...po plewiłam...eM trawkę opitolił...a dziś wieczorem uczta...i kulinarna i trochę duchowa, bo niedaleko naszej miejscowości Santana gra koncert...a lasem niesie się że hejjjjjj
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 12:16, 08 lip 2016


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
a te dzieci to same się wysiały? czy sie postarałaś o nie?...to przywrotnik , tak?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
aleksandra_g 12:29, 08 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
zapraszam was do mojego warzywnego świata

skrzynie jeszcze niepomyte, buraki niepoprzerywane, jarmuż i brukselka zeżarta przez coś ale i tak jest pięknie a jak z ziemniaka nic nie będzie to się wkurzę bo zajmuje tyleeee miejsca że bym go z chęcią zutylizowała no i pomidorom coś dolega, muszę przysiąść i poczytać jak im dobrze zrobić...

____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
aleksandra_g 12:33, 08 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
o proszę Becia jak miło będziecie mieć, lubię ten stan kiedy się siedzi wieczorem i z poczuciem, że się coś zrobiło w ogrodzie my niestety robimy w nim do zmierzchu i usiąść nie ma kiedy ostatnio

co do dzieci to wyobraź sobie, że same sie czasem warto nie pielić zbyt systematycznie przywrotnik to przywrotnik mam ich kilka sztuk ciekawa jestem czy przetrwają

a stratami nie ma się przejmować bo zawsze może być gorzej

reszta zdjęć później idę kłaść młodą i sama chyba tez się kimnę bo nie ogarniam
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies