Dzisiaj to skończą i zaczynają skręcać system nawadniania trawnika Parę dni to potrwa, bo robią to pierwszy raz. Poza tym starszy syn- student - jest tylko do jutra, sam eM z tym zostanie, więc będzie szło wolno....
Projekt robił pan, który przed zakopaniem systemu sprawdzi czy moi "fachowcy" nie narobili błędów. Jak będzie ok- zakopiemy. Wtedy dopiero trawnik...
Ja cały dzień grzebałam się w roślinkach a gównie w korzeniach
-podzieliłam miskanty ...ufff- co za robota...
- wyciągnęłam wszystko z rabaty do przeróbki i dzieliłam żurawki- brakuje mi małych doniczek
Są straty, ale byliny jeszcze śpią więc niektórych rzeczy nie widać. Sytuację ratują zimozielone i na nich w tym roku się skupię. Wywiozłam 100 żurawek i trochę innych bylin, ale już odchorowałam. Muszę zerknąć na projekt może mi coś podpowie ciekawego. Przez chwilę jednak było naprawdę strasznie. Sporo już dosadziłam różnych rzeczy. Znowu będzie dobrze. W końcu mamy maj.
Muszę zakonserwować jakoś jabłonkę, żeby się obroniła przed upływem czasu, ale nie mam pomysłu, a może i mam ale jest karkołomny i kosztochłonny. Zobaczymy.
Tak Magnolio to maxima. Zakochana w nich jestem, mimo, że trochę krzywe i panowie się nagimnastykowali z montażem. Ciągle nie wyprodukowali jeszcze tych mniejszych 40x80. Musimy ich trochę ułożyć, więc tymczasowo wszystko w rozsypce. i suchym betonie, brrr. Lawendziak obłożony trepami schodowymi maxima. Efekt zaskoczył mnie dość pozytywnie, choć wolałabym blachę. Może jutro zrobię zdjęcia dla Ciebie. Udało nam się już zasypać ziemi w tą rabatę. To była makabra. Manewrowanie między tulipanami i wykopywanie tej lawendy mnie wykończyło. Ja też lubię Twój ogród bardzo i chętnie zobaczyłabym jakichś parę nowych zdjęć.
Na fotkach nie widać żadnych strat.
No nie widać Borbetko, bo sporo rzeczy o tej porze ciągle jeszcze śpi, albo jest przycięte. Pogodzonam ze stratą.
Malkulu, Ty niedościgniony wzorze, ja mam w głowie miliony, a w portfelu znacznie mniej, więc wszystko jest tylko po kawałku, ale powoli i do przodu.
Byłem w ogrodzie od 9 do 17.20 - nie siadłem ani razu Ogród na pewno do tego projektu mnie nie zainspiruje... Bo jak się ma grzebanie w ziemi do marketingu terytorialnego?
Na tyle na ile widze efetkty Twojej pracy to ty w tym ogrodzie sie nie nasiedzisz tylko bedziesz cos robil. a projekt na studia sam sie nie zrobi Choc moze ogrod bedzie inspiracja. tulipanow szkoda, ale te co sa sa cudne!
Ja chciałam się pochwalić, że powoli robimy obrzeża rabat i będą tak jak zaproponowałeś - na prosto, bez łuków Pokazałam mężowi Twoj projekt i jednak męski punkt widzeniaa mu się bardziej spodobał. U mnie raczej nadal nie ma co oglądać, ale w wolnej chwili zapraszam do siebie na chyba 10 stronę to coś już się pokazuje powoli
Tuaj projekt
-część frontowa brzoz z lewej strony mamy już wsadzone, umbry, jałowce, buk purpurea pedula i wiąz holenderski również
-lewa cześć projektu
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy pięknych ogrodów zwłaszcza twórców Danusię i Witka. I tych co planują, zakładają i próbują
Nasza historia ogrodu (choć to za dużo napisane - do ogrodu mu bardzo bardzo daleko) zaczęła sie z chwilą otrzymania projektu. Tak projekt naszego ogrodu mamy już 5lat. Dostaliśmy go od rodziny, ktora ogrodami zajmuje się na codzień. Trzy lata temu zamieszkaliśmy w naszym domu i pomalutku patrzyliśmy jak projekt pokrywa warstwa kurzu. Zawsze były inne ważniejsze wydatki, rózne sytuacje które powodowały że to nie był ten moment na ogród. Wiem błędne założenie. Ale człowiek sie uczy na błędach, swoich najlepiej.
W zeszłym roku posadziliśmy część roślin z projektu, w tym zamierzamy wykonać kolejne etapy.
Działka - niemałe wyzwanie. Jak zaczynałam projektować swój wymarzony dom, to koledzy w pracy śmiali się ze mnie, że może lepiej bym wybudowała pas startowy, kupiła sobie kilka wagonów i w kazdym z nich zrobiła oddzielne pomieszcenie. Żartowali bo mam działkę kształtu pasa startowego - szeroka 13m a długa na 150 Ale domek już stoi i ogród też kiedyś powstanie
A czemu "Zielonym do góry" bo takie mam pojęcie na wszelkie tematy ogrodowe
Kombinuję nad rabatą między choinami... Co tam wsadzić. (Jak już oczywiście to miejsce przygotuję...) Projekt przewiduje tam zawijasy żurawkowe ale z przyczyn różnych żurawek tam w tym roku nie będzie.
Muszę zagospodarować to co mam.
Myślę nad połączeniem mozgi trzcinowej (biało-zielonej) oczywiście sadzonej w dużych donicach żeby się franca nie rozlazła za bardzo z turzycą Ice Dance, turzycą Silver Sceprte i hostą białobrzeżną... Do tego może jeszcze jakieś kwiatkowe rożowe akcenty... Mam jeszcze trzy bordowe berberysy, które by stanowily fajny kontrast.
Myślałam jeszcze czy by gdzieś nie dokooptować brunnery dla zmiękczenia tych wszystkich ostrości albo żurawkę berry smootkie dla dodania koloru ale niestety tego nie mam. Jeszcze.
Tak sobie kombinuję... Sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie.
Witam Cie sterdecznie. Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłąś i masz ochote zaglądać. Zapraszam jak najczęściej! Trochę udało się już zdziałać ale daleka droga jeszcze przed nami...
Podczytuję Cię cichaczem, no ale w końcu pasuje się przywitać .
Tulipany piękne, a ten strzępiasty po prostu wymiata.
Projekt Danusi bardzo mi się podoba, pięknie będzie, ba już jest.
Będę zaglądać
Dzięki Aniu za ten projekt. Jak tak na niego patrzę to zastanawiam się czy na jesień nie zrobić w tym rogu większa rabatę - tak, żeby załapała także tą studzienkę kanalizacyjną i cały róg ogrodzenia (które kiedyś tam będzie)
Muszę jeszcze konkretnie pomyśleć i zaplanować sobie
Przylazłam tu za Tobą z FM
Już Ci pisałam tam że się zakochałam w Waszym ogrodzie. Jest dopieszczony i w 100% w moim stylu (domek zresztą też). Podziwiam Was za ogrom pracy (zwłaszcza Ciebie a męża za super pomysły) i Magnolię za przepiękny projekt. Ilebym dała aby móc się cieszyć takim ogrodem u siebie
Niech wszystko rosnie i nic nie usycha
Małgosiu jesteś nie zawodna Bardzo podoba mi się projekt i rośliny, które mi napisałaś. Dziękuję Ci bardzo a ten rozchodnik olbrzymi gdzie ma iść? przed hortensję?
A o jakiej odmianie myślisz? Aga to jest południowa ściana?
Widziałam jak Przemek zarysował projekt i fajnie to wygląda z tymi ekranami, teraz tylko poszukaj roślin
Prawie... Próbuję ogarnąć duuuuży projekt na studia i nie idzie mi to ani trochę...
W weekend będę działać - a jakże Ale być może znajdę chwilkę, by usiąść na huśtawce i popatrzyć jak wszystko rośnie w oczach Ponoć dziś ogród dostał porządną dawkę wody z nieba to ruszy z podwójną siłą
Projekt koncepcyjny tym różni się od techniczno-wykonawczego, że to koncepcja, zarys ogólny umiejscowienia nasadzeń. Kolorów..itd. Moje projekty koncepcyjne jednak są dość szczegółowe, że techniczny nie jest potrzebny jak ktoś ma pojęcie o zakładaniu ogrodu. Tobie dobrze idzie Odległości czy nawet poszerzenie nieznaczne rabaty dostosować trzeba do warunków, czasem odmiany, która miała być niska np. a potem jest wyższa. Można także przesuwać plamy gdy np. widzę że inaczej jest lepiej..to taka moja wartość dodana... czasem dosadzam nowe rośliny, których nie ma np. w projekcie. Gdy robię ogrody wszystko to dostosowuję i sadzę myśląc oczywiście. Dlatego nie trzymaj się sztywno tego co narysowane
Cisy były tak wypasione że zajęły sporo na rabacie, w większości sadzę dużo węższe, nawet o połowę, dosuwam do płotu na maksa, dlatego rady oby odsuwać hortensje są jak najbardziej na miejscu. Gdybym to sadziła też bym odsunęła.
Sprawdzę czy coś w temacie przyrostów słychać. Wątpię bo te cisy, które już rosną dłużej tez jeszcze u mnieprzyrostów nie mają. Zresztą chyba nie mam co liczyć na przyrosty w tym roku. Świeżo posadzonych cisów niczym nie nawoziłam. Tylko i wyłącznie podlewam. Pilnuję żeby bryła korzeniowa miała cały czas wilgotno.
Hej Mad. Przeszłam twój wątek z ogromną przyjemnością! cóż za ogród, piękny projekt i ta woda Już jest super!
Powiedz mi proszę, czy twoje cisy wypuszczają już przyrosty? Ja sadziłam cisy kopane w mniej więcej tym samym czasie i co dzień oglądam z niepokojem- rozwiną pączki, czy nie...W mieście na cisach pojawiają się już młode igiełki.
Czy nawoziłaś swoje okazy po posadzeniu,albo traktowałaś ukorzeniaczem?
Kokosia. Dopiero dzisiaj nadrobiłam u Ciebie. Się działo! Projekt masz świetny, ale wykonanie jest doskonałe! Marta może być dumna, bo Twój ogród jest wspaniałą Jej wizytówką. Buziaki!