A może tu właśnie tawuły, rozjasniły by ten zakątek.
A tawuła Golden Princess na pewno nie ma czerwonych przyrostów.
Hmm, cos mi sie źle cytat wstawia, na podglądzie widzę zdjęcie, a potem juz nie.
Mam nadzieję że domyślisz sie o która fotke chodzi
I Agentkowa różanka...
też pustawa, bo kocimiętka się położyła i wycięłam, a miskanty nie chcą rosnąć.
Fairy jeszcze nie kwitnie, u przetaczników i przegorzanów nawet pąków nie widać.
I dupka
Pusta różanka...
Nie mogę się zdecydować co tu posadzić.
Są stipy i parę ledwo zipiących Amazon Mist. Są liatry i maluchy aminka.
Aaaa! No i świerki karłowe, ale chyba je wymienię na kosodrzewiny Pumilio.
I nic nie chce ładnie przyrastać...
PS - wszystkie roślinki otrzymane w zeszłym roku od Ciebie wystartowały jak szalone - irysy zwabiły mnie w pierwszym dniu kwitnienia do siebie obłędnym zapachem - mam inne bez zapachu - ale te od Ciebie - obłęd!
Wysiałam ożankę w tym roku z zakupionych nasionek, ale chyba rozniosły ją mrówki - wszędzie natrafiam na mrowiska i wykradają nasiona z rabat., ech....
Przepięknie jest u Ciebie! Pszczółkowe Flower Show z życia wzięte ! pozdrawiam Cię ciepło