Nie wiem jakim cudem się u mnie znalazł. Możliwe, że to jakaś mutacja z siewu? bo siałam irysy w tamtym roku. Na razie wypatrzyłam dwie sztuki, ale jeszcze nie wszystkie zakwitły. Jest niski (nie mam oka więc nie oszacuje, zmierzę i napiszę wieczorem), sporo niższy od tych niebieskich czy fioletowych.
Kolor dziwny... Raczej zimny, lekko jaśniejszy w środku, ni to różowy, ni fioletowy Zdjęcie raczej nie przekłamuje...
A jak się mnoży? Dzieli karpy po kwitnieniu? Chcesz?
Dołączam się do grupy wielbicieli Twoich piwonii i ostróżek. Ich widokiem możesz mnie zamęczać
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Zachłystuję się obrazami z Twojego ogrodu, piękne zdjęcia i kwiaty. Piwonie masz niesamowite takie pełne, wręcz napakowane. W porównaniu te moje to wielka lipa.
Żurawkom jeszcze daruję, nie chcę całkiem oszpecić gazonu, na który i tak już patrzeć nie mogę. Poczekam do wiosny, tak jak radzisz.
Widzę, że miskant się wreszcie zastanowił i rusza, Jeszcze Cię zaskoczy Ja moimi nibygrackami dziś zasiliłam kompostownik. Drogocenny kompost będzie wiosną
Reniu ,śliczne kolory irysów masz ,też mam zawsze problem z czym je zestawiać .Wyczytałam u Agatki ,że kalinki Cię interesują ,kilka widziałam w Krzywaczce już od 7 zł ( koralowa,Nanum ) te pamiętam bo brałam dla teściowej.
U mnie ma razem z kwiatem ok 50cm wysokości. Granatowy w pączku. Liście są sporo niższe. Mam jeszcze sporo irysów, które po podziale u mnie nie kwitły, więc nie wiadomo, czy nie mam ich więcej.
Wygląda na to, że po 1 kłączu dałoby się dla Was uszcznąć bo po bokach są nowe pary liści. Na 100% okaże się jak wykopię po kwitnieniu w pierwszej połowie lipca.