Masz przecudną tą rozesłaną żółciutką, nie wiesz co...mam na końcu jęzora...cholewcia...nie będę się męczyć, wiesz co
U mnie się rozścieliła koło Red Baronów, ale w konkurencję jej wszedł "piękny" (wrrrrrrrrr...) rozesłany zielony gloniasty chwaścior...i musiałam mocno ograniczyć rozścielanie się żółci, nie umiałam tego zielonego zielska inaczej wytargać!!! I teraz czekam na takie dorodne żółte dywaniki jak u Ciebie