Jak czytam Anię asc to aż gęba mi się śmieje z tego co ona wypisuje, ma kobita humor w reku
Popaczę i podpowiem jakby co Aniu
Marzenko, rabata przygarażowa będzie w artykule pod nazwą "Rabata w tonacji różowej".
Ja ją już mam sfotografowaną, ale ona poszła do innego ogrodu Południe Polski, czyli bliżej Ciebie, a sobie już rośnie, wczoraj osobiście sadziłam .
Nie wiem czy połapiesz się o co chodzi
Szkoda, że taras dochodzi do płotu, w zasadzie nie ma go jak wysłonić od widoków niepożądanych. Poradzę Ci, żebys zbudowała skrzynie drewniane, i w nich posadziła roślinność wysoką i niższą, da to ładne "zacisze" i możliwość przebywania i poczucia ogrodu w nim.
Może klon jawor w odmianie kolorowej? 'Simon-Louis Frères' jest piękny! Jakie jest Twoje zdanie na temat tego drzewa? Czy jest ono według Ciebie śmieciowe?
Zraszacze powinny być "dolewające" czyli na 50 % ustawiane między sobą. Jeden dolewa do drugiego, dzięki temu opad jest równomierny.
Jeśli nie ma "dolewania" opad nie będzie równomierny po całej linii "lania", mówiąc po chłopsku.
Na pewno są takie o zasięgu 9 metrowym,a nawet 15 m, są one rotacyjne czyli obracają się. Statyczne mają mniejsze zasięgi.
Ale Witka nie ma i nie mam kogo zapytać jaki ma symbol.
Odnośnie ogrodu, to dopiero co było Święto Róż. Ogród otwarty
A ja nie mam w pracy takiej możliwości.... Jesli dam radę wyrwać się na obiad to czasami kątem oka looknę... Jesli mi wtrakcie przerwy ktoś makaronu na uszy nie nawija.....
Kindzia co 50 aby były kulki, w żywopłocik może być gęściej... co ile posadziłaś?
Mialm na myśli berberysy gdyz podobnie jak róże kłują i dlatego pomyslalam o tym towarzystwie aby odstraszyć psy
Zwłaszcza że rózne rejony Polski mają różne temperatury , opady, o początku wiosny nie wspomnę.... W ubiegłym roku cięłam tę samą lawendę dopiero 2 sierpnia...
Macham Karolinko
U mnie w tym roku za mokro i lawenda słabiej rośnie niż wykle...
Justin jeśli lawenda jeszcze kwitnie i kwiaty mają intensywny kolor to jeszcze nie tnij.
Budleje tnie się ostro wiosną, teraz nie możesz ciąć bo nie będzie kwitła, tylko należy obcinac przekwitłe kwiatostany. Jesli nie przytniesz wisoną budlei będzie rozlazła...
Krawniczek.. cudnej urody Tak bardzo mi się podoba, że ostatnio o mały włos przytaszczyłabym łąkowego krwawnika pospolitego, ale ten jest chyba bardzo ekspansywny..?...
Żurawki są na teraz. bo jeszcze tutaj sporo miejsca. Jak rh będą rosły, to albo je podcinać z tej strony, albo kiedyś żurawki się odmłodzi i przesadzi gdzie indziej. Taki już los rabat, mus zmieniać co jakiś czas
Danusiu, wpadam tu po inspiracje
ale mam pytanie, czy jak rh się rozrosną, to te żurawki trzeba usunąć? zastanawiam się nad zrobieniem tego u siebie, ale już widzę, ze rh urosły i to co posadziłam, mus przesadzić, bo zaraz będą niewidoczne i zmarnieją?
Danusiu, wiele roślin polubiłam, ale wiele się u mnie nie sprawdza...wiesz co robię...powoli wywalam większość i zmieniam nasadzenia, na mniej pracochłonne
w zakątku koło tulipanowca wywaliłam prawie wszystko, oprócz magnolii i hortensji, dołożę same hortensje a z przodu dam hosty, które mi misz- masz zakrył...albo szarpnę się na jakieś stożki i kulki cisowe...albo i nic, bo i tak Dżaga zniszczy
buziam
Oczywiście że jest, za podjazdem do garażu ta część pójdzie do przeróbki na skośno.. Tam jest słonecznie. i wtedy tam chyba je dam (mam 4 szt) plus inne jakieś. Ale to raczej nie teraz już, bo mam nie obmyślone zmiany i czekam na wyjazd do Anglii- sierpniowy.
teraz powoli ścinam chorego wiąza, już nie jest taki wysoki i pewnie padnie niedługo. Szukam mu zamiennika, żeby przerósł śliwę wiśniową.