Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

pietasz 16:41, 14 lip 2013

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 10
nie wiem ile sekcji, ale chyba 2 jadna to jest podłączona pod 5 zraszaczy, a 2 sekcja to kropelkowanie. i jest słabe ciśnienie. Nie wiem czy z powodu złego doboru zraszaczy, czy problem z kranem, bo mały itp.
____________________
pietasz 19:26, 14 lip 2013

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 10
A zapytam się z innej beczki mam czujnik wilgotności przy automatycznym nawadnianiu. Nic w tym niezwykłego, ale czy jest możliwość ominiencia go? bo mam taki problem, że jak chce włączyć recznie, żeby sprawdzić ustawienie zraszaczy, a jest wilgotno to się nie włączają... Czy po prostu muszę czekać, aż będzie sucho ?
____________________
Gardenarium 19:28, 14 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
My akurat montujemy czujniki deszczu, Gdy spadnie odpowiednia ilośc deszczu, czujnik nie pozwoli systemowi się włączyć.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 19:29, 14 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wiem, nie na temat odpowiedziałąm, nie zajarzyłam o co biega
Mozesz elektrozaworami właczyć...chyba... trzeba odłaczyć czujnik, ale zależy jaki jest steronwik, jeśli DDC, to trzeba "zmostkować' he
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
pietasz 19:34, 14 lip 2013

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 10
ok super dzięki na elektro zaworze spróbuję
____________________
warszawaczer... 00:24, 16 lip 2013

Dołączył: 15 lip 2013
Posty: 1
Witam
Interesują mnie zraszacze o 9 metrowym zasięgu (promień), oraz 2,60 m.
Więc mam pytanie za sto punktów, czy takie zraszacze wyrzucają wodę na całej długości równomiernie, czy bliżej zraszacza mniej a dalej więcej?
ps. Pani Danusiu, czy jest możliwość zwiedzenia pani ogrodu?
Za informacje bardzo dziękuje, pozdrawiam
Gardenarium 22:19, 16 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Zraszacze powinny być "dolewające" czyli na 50 % ustawiane między sobą. Jeden dolewa do drugiego, dzięki temu opad jest równomierny.
Jeśli nie ma "dolewania" opad nie będzie równomierny po całej linii "lania", mówiąc po chłopsku.

Na pewno są takie o zasięgu 9 metrowym,a nawet 15 m, są one rotacyjne czyli obracają się. Statyczne mają mniejsze zasięgi.

Ale Witka nie ma i nie mam kogo zapytać jaki ma symbol.

Odnośnie ogrodu, to dopiero co było Święto Róż. Ogród otwarty

http://www.ogrodowisko.pl/watek/3267-swieto-roz-w-ogrodzie-nie-tylko-bukszpanowym-2013?page=18

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
zielonka 15:02, 18 lip 2013

Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 3
Witam, mam malutki ogórek przy bloku (30m2). Będę chciała w końcu się nim zająć. Co prawda trawa została wysiana w zeszłym roku, ale jak mnie ogrodnik poinformował źle jest przygotowane podłoże (gliniste). Dodatkowo nie podlewam. Plan jest taki, żeby wszystko zrobić od nowa. Ponieważ nie bardzo mam czas na podlewanie (a najgorsze są urlopy) - zastanawiałam się nad automatycznym podlewaniem. Nie wiem tylko czy ma sens przy tak małym ogródku? Ciekawa jestem też kosztów.
Gardenarium 16:19, 18 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Przy małym ogródku koszt wychodzi gorzej, bo trzeba kupić tak samo sterownik i czujnik deszczu. Sterownik można mały, na jedną czy dwie sekcje. Ale czujnik tak samo kosztuje do małego jak i do dużego ogrodu.

Ale nawadnianie zapewni dobry stan trawnika, jeśli nie zapomnisz o koszeniu co tydzień. Jak się trawę "przetrzyma" to zbrzydnie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
zielonka 09:34, 19 lip 2013

Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 3
Dziękuję za odpowiedź. Zobaczymy na ile będzie mnie to kosztowało. Zastanawiam się czy też przy tak małym ogródku ta oszczędność wody jest opłacalna?

Jeszcze trzy pytania: jesli nie będę miała automatycznego nawadniania, to np. w przypadku urlopu (ogórek jest bardzo nasłoneczniony) jesli nie będzie podlewany przez np. 2 tyg. to jest problem - chodzi o to, czy pielęgnacja nie pójdzie na marne.

I drugie pytanie: Mam kosiarkę bębnową ręczną, szczerze mówiąc mam wrażenie, że średnio kosi trawę - nie przycina jej równo (ma ostrza samoostrzące się) - czy lepiej kupić małą kosiarkę elekrtyczną?

Ostatnie: Czy lepiej przeprowadzać prace sierpień - wrzesień - tak wstępnie mówił ogrodnik, czy też zaczekać na przyszła wiosnę? Trawę proponowali, żeby wysiać, czy też lepiej z rolki?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies