Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 19:37, 30 maj 2016

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry

piwonie

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 19:36, 30 maj 2016

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry

naparstnice

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:36, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:36, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Ciagle jeszcze stoją zapasy, które trzeba wsadzić

To tu... 19:35, 30 maj 2016

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry

Tak na szybko. Coś mi żre róże.

Muszę przekopać się przez forum w podzukiwaniu ratunku. Buuuuu!

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 19:35, 30 maj 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry

Oto historia dzisiejszego popołudnia. Trzeba mieć pecha. Wróciłam z pracy w upale a potem szczęsliwa wyszłam do ogrodu podłubać, poskubać skąd przegonił mnie lekki deszczyk. Dalej szczęśliwa stwierdziłam że to dobry pretekst by usiąść sobie z kawką na tarasie i tak też zrobiłam

Po czym przyszły ciemne chmury i wszystko zepsuły, ulewa wpadła mi do kawy i wygnała do domu.

Wszystko pływa, stipa pływa ...

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:35, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 19:34, 30 maj 2016

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry

Trochę dzisiaj wieczorem popadało u mnie, przez jakieś 10 minut

) dobre i to

kilka fotek - od wczoraj wiele się zmieniło

) wszystko pęka

Pierwszy oczywiście Louise Odier

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:34, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Winchester Cathedral

Constance Spry i trybula leśna

Kamasje

Malutki pod lasem 19:33, 30 maj 2016

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry

A teraz jest tak, że mi ręce opadają, odechciało mi się, najgorsze, że ciągle leje. Kompost z ziarenkami trawy mam w kamyczkach przy ulicy

Płakać mi się normalnie chce, a znowu zaczyna lać tak ostro

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:33, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Przy okazji nowe serduszka, są bardziej ciemne niż na zdjęciu

Moja działka na Dębowym Lesie 19:32, 30 maj 2016

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry

Mira104 napisał(a)

A może coś zjadła zatrutego, albo ktoś spryskał randapem działkę, a ona potem polizała łapy. Bo to na zatrucie wygląda.
Aniu spróbuj na ten Twój kaszel pić herbatę z siemia lnianego, mi to pomogło, mojej mamie też, tylko najpierw zmiel siemię młynkiem do kawy i tak 2 łyżeczki proszku na szklankę, zalej gorącą wodą, zaparz pod przykryciem parę minut

Była dokładnie przebadana przez weterynarza i tak on stwierdził,że została pobita.Najgorsze miejsce było tył kręgosłupa i ogona..ale dobrze,że już stanęła na nogi i jest lepiej.
Dziękuję bardzo za ten przepis.Mam siemie akurat w domu, bo do pieczenie chlebka dodaję.
Także zaraz sobie zrobię .bo to cholerstwo męczy strasznie.

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:32, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Pierwsze róże

Gertrude Jekyll

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:31, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:31, 30 maj 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry

Tymczasem zapraszam na najnowsze kadry z deszczu

Malutki pod lasem 19:29, 30 maj 2016

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry

Amelka, jarmuż bardzo zdrowy

Kamila, zobaczę, pomierzę wszystko, choć na chwilę obecną odechciało mi się wszystkiego

Zbyszku, dziękuję za komplementy

Nie usuwaj zdjęcia, pięknie jest może kiedyś pojadę

A rabata widzisz w sumie podobna do mojej, u mnie też jest obwódka z jednego gatunku

W środku limki i jeżówki. Znam dekalog Danusi, ale życie idzie swoim torem

Ewa, ale mi słodzicie

A teraz Wam pokażę, było tak pięknie, trawka rosła, stipa też, nawet chyba mi się udało lawendę ukorzenić

Moja działka na Dębowym Lesie 19:23, 30 maj 2016

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry

BasiaLT napisał(a)

Ktoś kto w jakiekolwiek zwierzę rzuca kamieniem na 100% serca nie ma. Dobrze że już kici lepiej. Pomijając Fionke ode mnie

Fiona pomizana.Jak przychodzę z pracy i tylko minę furtkę, lub otworzę drzwi i mnie posłyszy i juz koło nóg sie plącze z tym miał, miał, miał.
I musowo ją pogłaskać.Tak od wczoraj już jest normalnie.A tak nie wychodziła z kącika swojego

Nie wyobrażam sobie jak można bić koty, czy psy, czy w ogóle zwierzęta.