I pomyśleć, że już w przyszłym roku będziesz z nich miał dwumetrowe potwory )
Pięknie Ci kwitnie głóg dwuszyjkowy.
Masz bardzo zadbany ogród. Gratuluję!
Ale żeby nie było tak tylko "czarno na białym" i nic więcej, i na dowód tego, że u mnie jeszcze coś w ogóle kwitnie i na przywitanie po dłuuugiej nieobecności - niezapominajkowo-azaliowo
ja już w domu ...ale Czestochowę musieliśmy dziś przepłynąć ...akurat byliśmy tam chwile po nawałnicy ..mieli tam drogowa pływalnie!
ale ...wizyta u Bogdzi wspaniała ...ogród...dech zapiera
atmosfera spotkania przemiła pozdrawiam wszystkich, jak zwykle czasu za mało żeby z wszystkimi się nagadać
Bogdziu bardzo ci dziękujemy za zaproszenie ...dla nas to było bardzo wyjątkowe spotkanie mimo tego że miałam juz wyobraźnię czego się spodziewać ...jechałam z takimi emocjami ...jakie się miało w czasach pustych półek.... kiedy przychodziła paczka z Ameryki) zawartość pachnąca i taka wyjątkowa!
pokazuj pokazuj, bo pzyjade i napstrykam zdjec i bede ogladac kiedy mi sie zechce
masz przeciez tez ladne okazy a wszystkiego sie nie da miec. <no chyba, ze bedziesz dalej harowac po nocach i kupisz dzialke sasiada i nasadzisz tam same wielkie RH
W takiej balii się pluskałam na podwórku. Woda była nagrzana słońcem. A było nas na owym podwórku dzieciaków z 6 rodzin, więc i balii musiało stać sześć )) Lubię ten Twój czarodziejski ogród- w krótkim czasie można się cofnąć o pół wieku ))
Piękne te błękitne bródki!
To były pracowite dwa dni, ale udało się skończyć rabatę, wczoraj wysypane kamienie, dziś kora i efekt końcowy jest taki (ławeczka stanęła tam tymczasowo )