I na salę przygotowałam jeszcze takie tam - miały być rajskie jabłonki z białym kwieciem, ale w szkółce już się sypały, padło więc na graby, pod nimi zioła, białe niecierpki, euphorbium, stipa.
A to dekoracje na stół komunijny, które robiłam z ziół- mięty pomarańczowej, truskawkowej, tymianku cytrynowego i zykłego, i powtykałam gałązki chryzantemy. Pachniało, a goście skubali miętę i dorzucali do herbatki.
Coś dla oka, piękne ,warto mieć takie pomyłki, haha! Dwie różowe , i trzy amarantowowiśniowe, to prawie nazywana czerwień u piwonii, czerwień cynobrowa jest u botanicznej p. peregrina i jej hybryd.
sprawdz te:
Ad.1 - to może być odmiana ´Etienne Mechin´lub 'Adolphe Rousseau';
Ad.2 - Doreen;
Ad.3 - typ Japanse, coś chodzi mi po głowie,ale umknęło teraz; mam 'Instituteur Doriat' (Doriat, France 1925)
Ad.4 - muszę zobaczyć inne ujęcie, cudny kolor, chyba Felix Crusse;
Ad.5 - podobna do Philomele albo Bowl of Beauty;
Proszę o pomoc, mojej piennej Rosarium Uetersen zasychają liście jak widać na poniższym zdjęciu. ,
W zeszłym roku problem był podobny, wiosną liście lekko zasychały ale pięknie zakwitła, a później z jednej strony korony liście zrobiły się jak marmurek i pędy pozostały takiej samej długości przez całe lato. Wyglądało to tak że jedna strona krzewu miała ładne liście i kwitła przez cały sezon a druga wyglądała marnie z marmurkowymi, zasychającymi listkami i bez kwiatów.Najpierw myślałam że to z powodu oprysku HT i następnie po 3 dniach OW ale innym różom nic nie było.W tym sezonie opryskałam tylko Karate. mg size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/112/1124276/original.jpg[/img]
Ponieważ chorowała nie miała takich przyrostów jak powinna, gdzieś na forum czytałam że ktoś miał też problemy z tą różą ale nie mogę odnaleźć tego wpisu. Róża dostawała nawóz, opryskałam dolistnie preparatem żelaza, później też dolistnie gnojówką z pokrzyw 1:10, oczywiście w odstępach co 7-10 dni.