tulipanowiec wnerwia mnie zaraz po grujecznikach - od trzech lat nic praktycznie nie przyrasta...

a No tak


Krawężników nie ma kiedy przywieźć,na Pana od konstrukcji altany czekamy, w ogród piec litrów flotowitu przedwczoraj wlałam a wczoraj oprysk na robale.
Przedwczoraj tankowałem ostatni raz ścianę jutro maluje...co tu pokazywać?

Poza tym roczny plan juz prawie zrealizowany

Możecie przynajmniej zatęsknić

a moj przyrasta i to duzo ale wlasnie wtedy akurat musi mocno wiac i zbieram z trawnika polamane nowe, niezdrweniale przyrosty bo sa w tym okresie bardzo kruche

ja z wrażenia jak zwykle nic nie napiszę

jak ja lubię Twoje fotki superowo jest !
czemu grujeczniki Cię wnerwiają ?

Wgłębnik z ogniskiem świetny . Szkoda że u mnie wody gruntowe wysoko, bo może bym pomysł skopiowala, a tak bez szans.
I jeszcze z ciekawości , jak podlewasz ogród właśnie z Flotovitrm ? Latasz z konewką? Przy takiej powierzchni to chyba nierealne. Bo się zastanawiam co zrobić żeby u siebie się nie nalatac. Mam dozownik substrala do węża ale nie wiem ile wlać Florovitu żeby roślinom nie zaszkodzić.

dziekuje Olu. tym bardziej, żę właśnie stwierdzam, że wstawiam fotki ale nie wiem czy mam coś cikawego, innego do pokazania... wszystko znacie na wylot.

grujeczniki trochę zwazył mróz, zmarznięte liście zaschły i rosną nowe. a te nowe juz poskręane jak w upale wielkim. a choćby wczoraj były podlewane. Twój też w słońcu rośnie prawda?

tak moje grujeczniki na patelni do 18tej ale póki co są oki