Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Od nowa ... na przekór wszystkim 15:09, 30 paź 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Brzózki pierwsza klasa ,może wiosną uda mi się też wsadzić na froncie.

Co do tej luki w świerkach myślę jak Renia,też świerki by tam pasowały. Inaczej jakoś nienaturalnie to wygląda.
Ogród Cioci cz. 3 18:52, 29 paź 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
U mnie podobnie pada w poziomie prądu już dwa razy nie było, na szczeście włączyli bo od czytania przy świeczkach głowa może rozboleć
Moja codzienność - ogród Oli 19:09, 28 paź 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Luki napisał(a)
Szkoda, że bliżej nie mieszkasz, rozwiązałbym Ci problem z bukami bo z chęcią bym przygarnął
Ogród jak zwykle strasznie brzydki dobrze, że już nie mam potrzeby wychodzenia do swojego bo jeszcze bardziej bym go nie lubił

Co do Beni Kaze uważam, że bardzo szybko przyrasta. Ciekaw jestem czy się przebarwi w tym roku bo już ją troszkę kolorek łapie bo w poprzednich latach przymrozek był szybszy

Niestety odległość spora Przez paskudną pogodę też wychodzę do niego coraz rzadziej i wcale nie jest mi z tym dobrze... wiosna nie ciekawa , lato takie sobie a teraz jesień bez komentarza ehhh
Beni Kaze nadal zielona
Na zielonej... trawce :) 12:33, 28 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
nawigatorka napisał(a)
kulek to ja bym juz na pewno nie dokładała. luki byłyby ok ale niewielkie. bukszpana chyba tak utrzymac się nie da. Cisa tez wątpię. kolumnowe cisy byłyby ok ale nie gdy są drzewa


W jakim sensie się nie da? Bo w sumie to na nie się nastawiłam
Na zielonej... trawce :) 20:33, 27 paź 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
kulek to ja bym juz na pewno nie dokładała. luki byłyby ok ale niewielkie. bukszpana chyba tak utrzymac się nie da. Cisa tez wątpię. kolumnowe cisy byłyby ok ale nie gdy są drzewa
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:41, 27 paź 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Luki napisał(a)
Ooo bardzo mi się podoba dobra decyzja z powiększeniem rabaty.
no myslę pracusiu
Ogród z łezką II 10:03, 27 paź 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Ja tez bym jej u siebie nie chciała choc jak mówi Luki fachowca jest za co podziwiac.No może sam parter mógłby byc ale ten wymyślny dach to juz dziekuje.

Z gustami się nie dyskutuje Bogdziu. Ja bym przygarnęła...
Ogród z łezką II 17:33, 26 paź 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Ja tez bym jej u siebie nie chciała choc jak mówi Luki fachowca jest za co podziwiac.No może sam parter mógłby byc ale ten wymyślny dach to juz dziekuje.
Ogródek Iwony II 22:33, 25 paź 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Iwonko masz powody do zadowolenia może to już pisałem, ale te listewki na płocie to na pewno kiedyś zgapię w jednym miejscu.

Łuki, zgapiaj. Tak sobie myślę, że u mnie one też powstały pod wpływem jakiś inspiracji Ale już potem wszystkie drewniane konstrukcje w ogrodzie w świadomy sposób robiliśmy w podobny sposób


To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:26, 25 paź 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Z szerokimi planami jest problem, bo jako tło występowałyby nieotynkowane budynki z pobudowlanym składowiskiem, niebieskie trampoliny lub stosy drewna przykryte niebieską plandeką. Wciskam się w luki pomiędzy.
Wspomniana wspólna znajoma wizytowała ogród około 21. Dało się oświetlić jedynie obieg wokół budynku. A tak serio, to w moim przypadku dobrze sprawdza się układ krętych ścieżek wokół rabat wyspowych. Mam powód do ruszenia się z miejsca, bo z jednego punktu nie da się objąć całości.
Ambrowiec mnie bardzo cieszy, bo to moje drugie podejście do posiadania owego. Pierwszy był tylko patyczkiem, który nie przetrwał zimy. Nie zadomowił się sadzony dwukrotnie grujecznik i jednokrotnie tulipanowiec. Marzyły mi się duże drzewa za płotem, więc czuję częściowo uspokojona, że już rosną. Całkowicie uspokojona będę, kiedy wejdą w wiek pryszczatej młodości.
O ile dobrze pamiętam, to tojada kupiłam jednego. Teraz rośnie w trzech miejscach. Prawdopodobnie wiosną, kiedy łodyżki były widoczna odkopywałam po jednej i wsadziłam w nowe miejsca. Początkowo sądziłam, że to ostróżka i tak ją chciałam rozmnożyć. Te kępki z roku na rok gęstnieją mniej więcej w tempie 1-3-5.


Do 21 się nie przyznała, ale widocznie było jasno.
To dobrze że tojady się rozrastają,z daleka nawet raz wzięłam je za ostróżki, bo pokrój i kolor podobny, nawet liście, dopiero z bliska widać.
Trampoliny i budynki ze zdjęć można wymazać, postaraj się, no.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:38, 25 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Gabriela napisał(a)
Przeglądam zdjęcia wstecz i chociaż najwięcej wstawiasz fotografii roślin i kompozycji z bliska, bez szerszych planów, to z innych szczątkowych zdjęć i po rozmowie z naszą wspólną znajomą, już wiem że Twój ogród jest bardzo dobrze skomponowany, harmonijny, przemyślany. Tak czułam.
Drzewa które posadziłaś przed ogrodem, zwłaszcza klon strzępiastokory, czy ambrowiec to świetny wybór, chciałoby się je mieć, tylko gdzie? Gdyby tak chciały lubić wodę w stopach.
Napisz mi jeszcze proszę, w jakim tempie rozrastają się te jesienne tojady. Nabyłam trzy pojedyncze sztuki, bez żadnych odrostów na dole.


Z szerokimi planami jest problem, bo jako tło występowałyby nieotynkowane budynki z pobudowlanym składowiskiem, niebieskie trampoliny lub stosy drewna przykryte niebieską plandeką. Wciskam się w luki pomiędzy.
Wspomniana wspólna znajoma wizytowała ogród około 21. Dało się oświetlić jedynie obieg wokół budynku. A tak serio, to w moim przypadku dobrze sprawdza się układ krętych ścieżek wokół rabat wyspowych. Mam powód do ruszenia się z miejsca, bo z jednego punktu nie da się objąć całości.
Ambrowiec mnie bardzo cieszy, bo to moje drugie podejście do posiadania owego. Pierwszy był tylko patyczkiem, który nie przetrwał zimy. Nie zadomowił się sadzony dwukrotnie grujecznik i jednokrotnie tulipanowiec. Marzyły mi się duże drzewa za płotem, więc czuję częściowo uspokojona, że już rosną. Całkowicie uspokojona będę, kiedy wejdą w wiek pryszczatej młodości.
O ile dobrze pamiętam, to tojada kupiłam jednego. Teraz rośnie w trzech miejscach. Prawdopodobnie wiosną, kiedy łodyżki były widoczna odkopywałam po jednej i wsadziłam w nowe miejsca. Początkowo sądziłam, że to ostróżka i tak ją chciałam rozmnożyć. Te kępki z roku na rok gęstnieją mniej więcej w tempie 1-3-5.
Lawendowy zawrót głowy 17:34, 25 paź 2017


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
inka74 napisał(a)
super ten szkic, bardzo w stylu twojego ogrodu. Luki ma talent


Iwonko nooo taki utalentowany facet !!! Nasz Łukasz . Bardzo mi się te kostki podobają w takiej konfiguracji nie mam tam tyle miejsca ale dla takiego widoku może wcisnę. Chciałam kostki z cisa ..zdecydujevwiosna ) teraz sadzimy.
Lawendowy zawrót głowy 16:56, 25 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
super ten szkic, bardzo w stylu twojego ogrodu. Luki ma talent
Lawendowy zawrót głowy 14:32, 25 paź 2017


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Luki napisał(a)
Jolcia, ale mi wstyd, miałem CI coś przesłać bardzo dawno temu, a wy już kopiecie, ale jak nagryzmoliłem kiedyś tam to prześlę...

Łukasz dziękuję rysunek jest piękny musze go pokazać nie gniew się.

W miejsce trafiłeś idealnie

Będzie bardzo podobnie tylko przed każdym drzewem dużą rozplenica . Jeśli się zmieszczą kostki z cisa to tak ale to już zależy od kilku wymiarów ....i dużo zielonej hacone a i jeszcze jeden mam pomysl .... hihi

Super szkic


Ogród z łezką II 09:06, 25 paź 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Wiesz co w najgorszym koszmarze nie chciałbym spotkać takiej altanki padłbym na zawał
Chociaż wykonawcy trzeba przyznać szacunek za fach w ręku

To zupełnie się tutaj różnimy Luki. Ja bym bardzo chętnie postawiła takie cudo w ogrodzie...dobrze, że mnie nie stać, musiałbyś zamykać oczy przy okazji wizyty u mnie
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:35, 24 paź 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo powiat duży i pięknych ogrodów nie brakuje, jeden nawet na forum mamy
Bylinówka z chęcią by się powiększyła gdyby miała gdzie, niestety działka się skończyła, a ta rabata i tak zajmuje prawie całą szerokość działki

Karola dwa ogrody to prawie 15 arów więc miejsca trochę jest

Anula ja za swojego 30zł dałem więc jestem z niego na razie zadowolony, dostał dobroci do dołka, więc mam nadzieję, że ładnie będzie rósł

Irenko jesienią zawsze mam negatywne podejście, ale traktuje to z uśmiechem jako kolejny etap sezonu Wiosną na pewno sobie pomarudzę... no tak już mam, ale przynajmniej świadomie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies