Teraz już za późno, jestem jedną nogą w samolocie do Londynu Nic nie poradzę, bom nie spakowana. Nie wklejajcie moich zdjęć bez oznaczenia z jakiego wątku pochodzą, zalinkujcie chociaż
Gardenarium nie przeczytałaś mojego postu ze zrozumieniem.
W Łodzi można kupić zarówno duży woreczek za ok 3,60 za wór jak i całą ciężarówkę
I jednocześnie jest to kompost tylko z resztek roślinnych , tzn gałązki, liście trawa.
Nie jest to kompost z odpadów komunalnych, lecz coś bardziej zbliżonego do naszych ogrodowych kompostowników. Dodatkowo jest to badane labolatoryjnie, pod kątem zawatrości szkodliwych subdtancji.
Napisałam chyba kupowałam kiedyś, bo teraz nie kupuję co nie oznacza że tej kompostowni nie ma")
Trzeba wpisać w google kompost albo kompostownie Warszawa i Marywilska wyskakuje, po co zaraz grzać po ziemię do Łodzi ,przecież transport będzie Cię kosztował jak za zboże, a tam się nie kupuje na woreczki tylko na tony
Trawa wygląda jak siana rządkami, siałeś siewnikiem? Po nawozie i laniu wody sie zagęści.Na drugim zdjęciu albo suczka spowodowała te bujne plamy, albo w tych miejscach ziemia jest dużo bardziej bogata w azot.
Na pewno pomoże skoszenie, potem posypanie dobrą ziemią (niekoniecznie), nawóz do trawnika a nawet sama saletra amonowa lub wapniowa dla wspomożenia w azot i lanie wody. Dosiewka trawy chyba nie jest konieczna bo i bez dosiewki często koszony trawnik dojdzie do doskonałości.