Violu 10 litrów to najwyżej na 2 podlewania wystarczy. Moja już też tęgości nabiera. 16 maja podlewanie.
Kasiu tak to bywa z sąsiadami zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
Halinko no to niech złoto procentuje. Wczoraj - jak przeczytałem u Bożenki z Hortensjady że podlewać hortensje "Magiczną Siłą", to myślę sobie - kurcze nie mam tego nawozu i mus po niego skoczyć. Zajechałem do poważnego marketu z działem ogrodniczym - nie ma tego nawozu. Pojechałem po drodze do innego ogrodniczego i pytam o Magiczną Siłę do hortensji. Pani mówi że nie ma takiego, ale są inne doskonałe. Skwitowała to tak: panie - to wsio ryba, oni to łopatami mieszają i dają różne nazwy aby podbić kasiorę he he he.
Kupiłem więc inny o kładzie takim jaki pasuje hortensjom i git.
Haniu odpoczynek tak a kufle z zawartością mogą nie istnieć. Nie lubię piwa brrrr.
Nowe oblicze wiosna prezentuje u mnie.
Forsycja i barwinek się kłaniają.