hortensje w trawach wyglądają obłędnie


Puchnie w oczach rabata rodkowa zakładana chyba w maju

Ciut ogrodu, bo dziś wreszcie nie pada więc jest szansa, że trochę obeschnie skoro wieje tak jakby chciało porwać
Do cięcia jeszcze drabiny nie rozłożę, ale w piątek przed ostatnim zalaniem udało mi się przyciąć trzy klony( jeden jeszcze nie do końca) kielichowca, kalikarpę, dwie tyje przy gospodzie i jedną Hederę co robi za dywan. Obszarpałam rabatę klonową z najgorszego chwastu , a dzień wcześniej przycięłam żywopłoty bukszpanowe w podwórku, żywopłot cisowy, pigwowca i trzy kule żywotnikowe. Coś zawsze do przodu choć to kropla w morzuAaaa zapomniałabym jeszcze pięć wierzb płaczących w lasku zostało z dołu podciętych do równaJak na dwa popołudnia to chyba sporo.

W ogrodzie jesień widać już dobitnie Są już korale na jarzębinach i na kalinach, wiśnie z liści lecą, kwitną pierwsze astry....hortensje maja swój czas.

tu zestaw trzech bodziszków, bez kwitu korzeniasty co kwitł wiosną, od lewej Dragon heart od prawej Czakor

Ostatni etap wzbogacania gleby to obornik pieczarkowy. Walory zapachowe nie do przecenienia.
Po rozrzuceniu obornika działka została zbronowana i wyrównana.









Pod ścianą domu czekają zakupione rośliny (nie mogłam się doczekać i hasałam po szkółce w międzyczasie) Wprawne oko dostrzeże również pierwsze nasadzenie - mój ukochany dąb. Ale dąb to jest temat na osobną historię...

Patrycjo, pytałaś, ile potrzebujesz cebulek na jedną wąską rabatę 850 cm x 70 cm.

Przed chwilą zmierzyłam. U mnie razem rzeczki mają długość ok. 40 m. i szer. 50 cm.
Posadziłam ok. 950 szt. (50 szt. w trawnik). Już pierwszej wiosny rzeczki robiły wrażenie. Sąsiad żartował, że cały czas mógłby wisieć na płocie i je oglądać

Rzeczki krokusów rosną przed tujami. Latem nie ma po nich śladu.

Wiosną 2021 r. rozpoczęliśmy uzdatnianie gleby. Wcześniej było tu pole uprawne, które w czasie naszej budowy zarosło chwastem po pas. Oprysk i zaoranie poprawiły sytuację. Następnie działka została zgłęboszowana mniej więcej na 60 cm. Za radą internetu postanowiliśmy wysiać na działce poplon - łubin i groch pastewny (który pomimo pastewności okazał się bardzo smaczny).
Poletko kwitnącego łubinu o grochu wyglądało bardzo romantycznie.

Podczas budowy oczywiście nie było czasu, aby myśleć o ogrodzie. Jedyne prace, jakie przeprowadziliśmy, to opryskanie całego gąszczu chaszczy herbicydem i zaoranie. Na zimę zostawiliśmy wszystko w ostrej skibie.

Z drugiej strony działka budowlana, na której w najbliższym czasie nie jest planowana zabudowa.

Z jednej strony pole uprawne i widok na las w oddali (widok na las był jednym z moich kryteriów wyboru działki).

Na tyłach działki brzozowy zagajnik sąsiadki.

Teraz kawałek historii.
Z początku nasze poletko leżało odłogiem, a my załatwialiśmy formalności do budowy domu. Wielokrotnie wpadaliśmy na działkę na spacer albo ognisko i nie mogliśmy doczekać się realizacji planu pod tytułem: Dom i ogród.
W lipcu 2020 r. rozpoczęliśmy budowę domu. Wyglądało to tak:

Dziś dotarły sadzonki ruty zwyczajnej i lawendy wąskolistnej. W najbliższym czasie je przesadzę do większych doniczek, a docelowo będą na działce w nowej grządce dla ziół. Czy macie doświadczenie z tym roślinami i możecie coś podpowiedzieć?

Pozdrawiam z jednej z greckich wysp

Kwiatek rosnący na czystym piaseczku

Też nie pada, a zielono i nawet kolorowo .
Szkoda, ze nie na nasze zimy…

Jesli ktoś kiedyś zastanawiał się, skąd się biorą szczotki do czyszczenia butelek :

Wanilki zaczynają różowieć.

Młodziak Bobo.

Zakwitły kolejne lilie.

Na dniach przyciełam mocno Daglezje.

A to jej odrosty od wiosny 57cm.

Kupiłam różne odmiany, także prawdziwe szafrany (kwitnące jesienią).



Nie mam pojęcia, ile sztuk potrzebujesz...
Pamiętam, że u mnie, już pierwszej wiosny zakwitło parę tysięcy (z jednej cebulki parę kwiatków). One bezproblemowo się mnożą. Raz posadzisz i będziesz miała co roku więcej i więcej.

Wiolka5_7 napisał(a)

Cisy bym dała jakoś tak



Jeżówki też w jednej odmianie bym dała, bo to nie jest duża rabata. Jakie lubisz białe czy różowe/ amarantowe

A może zamiast tej małej szałwii małą kocimiętkę?
Czy kupiłaś ją typowo na tą rabatę?
Bo te 2 szałwie to chyba będą w jednym czasie kwitły?

Szałwie kupiłam na wąskie rabaty wg projektu w poście powyżej. Długo nie były dostępne stąd to opóźnienie. Mając roślinki spróbuje je podzielić/rozmnożyć na inne rabaty. Mam na wąskich kocimiętki niskie Purssian Blue. Mogę spróbować rozmnożyć.

Edit: robił ktoś fotorelacje z rozmnażania kocimiętek/szałwi?