Marzenko, wróciłam dziś do zdjęć z budowy i poczytałam, jak Tobie łezka się kręciła, mnie dziś też, zwłaszcza kiedy posiedziałam sobie na ławce nocą, gapiąc się w ciurkające ciurkadełko

Gardenarium napisał(a)

No to się nawet nie zastanawiaj, tylko zwalczaj. Nieważne jak się nazywa środek ten sam,

Zależy mi na dobrym rozpoznaniu, bo wolałabym środki jak najbardziej naturalne, biologiczne, a nie chemiczne

A teraz przyznaj się bez bicia, czy zurawki masz pod wpływem Ogrodowiska, czy nie pod wpływem?

Luki, dzięki za wyrazy sympatii

Robertop - no właśnie o tym myślę, że nie dam rady Posprzątać ..

Ale skoro pogoda, to szansa jest.

Robertop napisał(a)

Ta Hosta w tle, to chyba z tych mniejszych.

Szałwia jest jednoroczna, można kupić jej nasiona

Salvia farinacea - szałwia omączona (nie mylić z omszoną - S. nemorosa).

Marta, ja też coś mam dla Ciebie.

Proponuję podkopać ten dołek, a najlepiej wyjąć drzewo i nawiercić otwór w dnie, żeby woda odpływała. Drenaż wypełnij kamykami.

No to się nawet nie zastanawiaj, tylko zwalczaj. Nieważne jak się nazywa środek ten sam,

niezapominajka napisał(a)

To może wytnę kawałek trawy tej zielonej i tej żółtej i sprawdzę co tam jest pod nim? A jeżeli były to źle rozsiany nawóz to czy mam to teraz wygrabić? zwertykulować?

Sprawdź, my mieliśmy taki przypadek, była płyta betonowa pod spodem i trawa gorzej wyglądała.
NIe wertykulować, nawóz i podlewanie. Ale najpierw sprawdź, pomyśl, co tam może tak pasem być? Oczyszczalnia?

Moim zdaniem brakuje jej nawozu, trzeba dobrze posypać i podlać. Ale jak nie ma trawy to nie wiem, pokaż zdjęcie, bo bez tego nie da rady doradzać

Dostałam takie pytanie:


Witam mam wielka Posbe prosze o pomoc posialem trawe zeszlego roku na jesien .Trawa Byla koszona ok 4-5razy teraz ok dwóch tygodni trawa nie rosnie pomimo podlewania zaczeły pokazywac sie chwasty dlatego ze nie kosze jej bo nie ma co , zarazem zrobila sie taka żółtawa bardzo prosze o pomoc.Co najlepiej zastosowac dziekuje Pozdrawiam

Gardenarium ------------x 2
ania asc-------------------2
marekw----------------------1
Sebek------------------------1
Monteverde---------------1
agata19762--------------
barbara_kraj...-----------x 2
zbigniew_gazda -----x2
mira -----------------------
GabiK --------------------x3
eliza3 -------------------- x 2
marzena
Urszulla
Ewa -------------------x 2
gaby3003
ell
abiko
Kondzio ----------------x 2
irena_milek ------------1
Janina --------------------x 2
Gabriela ----------------
dajana--------------------x 2
ka1sia -------------------x 2
Enya73 -----------------x 2
magnolia ---------------x 2
grazyna ----------------x2
agniecha973 -----------1
anna_g --------------------1
justa35 ----------------------1
Lena --------------------------4
Ozz ---------------------------2
Joaska ----------------------------1
pszczelarnia ---------------------2
finka -----------------------------------2
Syla --------------------------1
Aga_k------------------------1

Gardenarium napisał(a)

Popatrz na grafiki borecznik rudy, chociaż on żeruje na sosnach

To na pewno nie ta licha. Borecznik jest większy, nakrapiany, skóra raczej nie prześwituje i żeruje dość gromadnie.

Najbardziej pasowało mi toto pierwsze z artkułu: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=367, ale łebkami się różnią

Popatrz na grafiki borecznik rudy, chociaż on żeruje na sosnach

Gardenarium napisał(a)

Słuchajcie ludziska czy będzie wreszcie poprawa pogody? Bo ja mam robotę w ogrodzie.

Danusiu każdy z nas zadaje sobie to pytanie i z trwogą rano wygląda przez okna.
Czytałam sobie i oglądałam Twoją relacje Danusiu, z etapu budowy i tworzenia ogrodu. Jestem w szoku, bo oglądając terażniejsze fotki, odnosi się wrażenie, ze ogród jest ogromny, a wokól nie ma zabudowań. Nie mogę uwierzyc w to, jakich cudów dokonaliście. Szacunek dla Was.

Te miejsca żółte sprawdź jaka tam jest ziemia? a może pod ziemią leży pasek betonu? zakopany, albo piach totalny, albo coś wylane. Inaczej po takim podlaniu nawozem by tak nie było, to bardzo ciekawe, ale ja obstaję że źle nawozy posiane. mimo wszystko.

Gardenarium napisał(a)

Słuchajcie ludziska czy będzie wreszcie poprawa pogody? Bo ja mam robotę w ogrodzie.

Danusiu, będzie Musisz się przygotować do Święta Róż.

Gardenarium napisał(a)

Słuchajcie ludziska czy będzie wreszcie poprawa pogody? Bo ja mam robotę w ogrodzie.

Powiedzieli ze juz jutro nie bedzie deszczu -nigdzie.

Słuchajcie ludziska czy będzie wreszcie poprawa pogody? Bo ja mam robotę w ogrodzie.

Loosiuu napisał(a)

Cudowna ta hidcotowa! Zastanawiam się czy dużo ziemi wymieniałaś po budowie muru, żeby tak ładnie wszystko rosło? Wiem, że każda roślinka dostała dobrej do dołka i jest nawożona, ale nie było problemów na początku?

Nie, nie było, cała rabata jak pamiętam została zaprawiona, Wybrana stara ziemia, przekopane, a róże to sadzi najlepiej Witek bo takie głębokie doły drąży że hej.