Dachowe foty są świetne, widać dopracowany najmniejszy szczególik nie ma to jak siedzenie na dachu z aparatem ja mogę sobie pomarzyć
o takim pieścidełku ogrodowym
Buziak
Dziś jest słonecznie, ale wieje i jest zimno. Planuję dziś napełnić dwie skrzynki warzywne kompostem i ziemią. Zbyszek dzwonił, ze będzie dziś o 19.00 w domu, to mam się nie forsować i mi pomoże.
W sobotę tylko wypoziomowaliśmy skrzynki i w środku wyłożyliśmy folią
Tyle podjazdu do zrobienia nas czeka. pod płotem zostanie 1,5 metra szerokości na rośliny. Hmm, żywopłot nieformowany nie będzie miał miejsca. Co teraz?
Troszkę tego jest Z jednej strony doprowadziłam już do jako takiego stanu, a po drugiej stronie, szczególnie na jednej rabacie, zielono od chwastów... Tam czeka mnie ciężka robota, wysadzenie połowy kwiatów, by zasadzić żywopłot, i wyczyszczenie ziemi pod dalszą część nasadzeń.
Truskawki tak były zarośnięte, że właściwie ściągałam tam darń, tak było szybciej. Ciepła zima to rozkosz dla chwastów, rosną cały czas.
Nawet takie maleńkie tulipanki postanowiły zakwitnać.
A tam są Nigry - jak coś wypatrzycie!
Czekają na mocniejszą konstrukcję podtrzymującą bo dwa bambusy to słabe są.
I mus wywieść te usypane górki
Jak ogarnę to, to hortki czekają na sadzenie.
A jedna na razie nie daje oznak życia miała listki na patykach i mam nadzieję że jej nie ukatrupiłam
Róże w ilości 3, a z tyłu Rozplenica Hameln ( rosła tam gdzie teraz trzmieliny). I dwie już startują
Do tego będzie obwódka z kocimiętki lub lawendy. A obecnie czekam aż eM wkopie tam kabel od oświetlenia.
Na razie wysypie tam skoszoną trawą co by chwasty nie rosły