U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)
19:49, 10 kwi 2012
Na początku zaczęło się niewinnie. Miałem tylko zdjąć kostkę i tyle. Ale skoro ekipa miała przyjść "szybko" (sami nie wiedzą kiedy) to zacząłem wysadzać rośliny
Tylko co z nimi zrobić?
tulipany i szafirki były zadołowane w donicach, także sponiaczek, ale resztę musiałem gdzieś zakopać
Po chwili było tak
Róże nie mogły długo czekać, dlatego wkopałem je od razu na miejsce stałe. Musiałem od razu wkopać membranę, czyli wysadziłem stamtąd wszystkie już rosnące rośliny (jedynie karmnik został) - włącznie z około setką czosnków, które miały kwitnąć - może mnie jeszcze zaszczycą
Tylko co z nimi zrobić?
tulipany i szafirki były zadołowane w donicach, także sponiaczek, ale resztę musiałem gdzieś zakopać
Po chwili było tak
Róże nie mogły długo czekać, dlatego wkopałem je od razu na miejsce stałe. Musiałem od razu wkopać membranę, czyli wysadziłem stamtąd wszystkie już rosnące rośliny (jedynie karmnik został) - włącznie z około setką czosnków, które miały kwitnąć - może mnie jeszcze zaszczycą