Też jestem alergikiem, i też na moje ukochane trawy. Podejdź do tego rozsądnie - więcej alergenów masz za płotem niż u siebie. One mają nikłe znaczenie w stosunku do całości. Poza tym miskanty kwitną jesienią, a wtedy większość traw krajowych jest już dawno przekwitnieta. Dla mnie na przełomie lata i jesieni problemem nie są trawy ale pokrzywa, bylica itp.

Niższy od 'Gracillimus' jest 'Gracillimus Nanus' -około metra, może nieznacznie więcej. Mniej więcej jak 'Morning Light' ale nie jest paskowany. Będę go w tym roku rozmnażał.

iwonaz napisał(a)

Pani Danusiu, ja kupiłam 3 rodzaje miskantów: "Garacillimus" - cieszę się, że Pani go rekomenduje , ale proszę powiedzieć jak w ogrodach sprawują się "Flamingo" i "Adagio"? Kupiłam je zw względu na piękne kwiatostany. Może ma Pani jakies doświadczenie z tymi miskantami?

Czy Wasze miskanty już dają znaki życia?Bo moje nic, cisza i sie trochę martwię czy nie przemarzły.......

To za wcześnie było zimno. Dziś popatrzę, ale radziłabym się nie martwić. Miskanty ruszają w maju

Zebrinus od Ani asc,ju się bierze do roboty!

na południu cisza w miskantach , dopiero pierwsze kiełki dzisiaj

M. Variegatus w donicy bez dna , ocieplonej , do tej chwili nic się z nim nie dzieje ... czy jeszcze może ruszyć ? czy zmarzł ? ... wszystkie inne trawy w gruncie już ruszyły .

Moje morning lighty tez nic....

W mazowieckim, w gruncie Zebrinusy ruszyły

W takim razie chyba moje przemarzły
Szkoda.