Wracając do piwniczki...
Sylwio, żwirek się u mnie nie nadaje z uwagi na małe dzieci... Kamyki byłyby rozrzucone wszędzie. Poza tym mój syn urządza sobie biegi z piwniczki.... albo udaje że wspina się na dużą górę

bo od str północnej jest bardziej stromo niż z tej co teraz obsadzam.
Dosadziłam dzisiaj na próbę 2 trzmieliny - takie. (jedna niechcący mi się złamała) Ona rośnie jako niski rozłożysty krzew, ale dobrze znosi cięcie, więc zawsze można korygować.
Tu widać obie.
Na pewno dosadzę stipę między rozchodnik, tak jak piszecie. Nie jestem przekonana do tego anafalisa, choć wiem, że byłoby mu dobrze w tym miejscu. Bo jakoś w układzie poziomym go nie widzę, między bodziszkami a jałowcami, a puszczać go pomiędzy??? myslę dalej.
Ogólnie to nie ominie nas dowózka ziemi na piwniczkę, więc na razie to projekt próbny, że tak powiem