O takiego samego klona posadziłam na dniach. Zachwycił mnie bardzo. Tylko Ty poszłaś po całości i zafundowałaś sobie jeszcze,

Dzięki za wizytę u mnie i napiszę, to co w moim wątku. Jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem hortensjowym. Chciałabym mieć taką wiedze na ich temat. Mój ogród w lecie skończy 4 lata i jeszcze raczkuje.
Chciałbym dojść do etapu jak u Ciebie, to znaczy by nie było łyso na rabatach w czasie kiedy hortek nie widać. No , ale wszystko przede mną.

Twój kawałek świata jest piękny- niezaprzeczalnie.

bozga napisał(a)

Ciężką ,gliniastą, na sucho szpadla nie wbijesz a pod spodem masę gruzu i kamieni. Pozdrawiam serdecznie

W takim razie podwójne wyrazy uznania za osiągnięte rezultaty

O prosze jaka sliczna wrozka tu przycupnela

Właśnie na tym akcencie mi bardzo zależało Co do wyboru pomiędzy śliwą a klonem- wg mnie zdecydowanie klon, trzeba tylko uważać na docelowe gabaryty bo ja np z Odessanum wyraźnie się przeliczyłam, mam piękne, prawie całe lato złociste ale olbrzymie drzewo mimo kilkakrotnego cięcia. Bardzo jestem zadowolona natomiast z buku czerwonolistnego pendula, który od samego początku nie tylko piękną sylwetką ale i ulistnieniem przyciąga uwagę, tak wygląda aktualnie-raczej jego dolna partia

Pora spać Dobranoc

Bożenko, napiszę tylko, że już jestem oczarowana, a hortki nawet jeszcze nie zakwitły Derenie masz przepiękne, a wszystko jest takie zadbane i czyściutkie
O magicznej sile do hortensji przeczytałam i jest pierwsza na liście zakupowej.
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam Bożenko z mojego leżaczka. Klon w ogrodzie musi być bo cudna roślina.
Dzięki za przypomnienie o magicznej sile.

w pełni zasłużony odpoczynek

Fajnie tak sobie poleżeć klonik super

Nimfa w swoim ogrodzie odpoczywa na leżaczku , zarażasz Bożenko dereniami .Czy ich trza ciąć ?????

zawitka napisał(a)

Nimfa w swoim ogrodzie odpoczywa na leżaczku , zarażasz Bożenko dereniami .Czy ich trza ciąć ?????

Dereni nie tniemy, usuwamy ewentualnie gałązki, które nam przeszkadzają , zwłaszcza te u podstawy krzewu. Musimy pamiętać, że pokrój mają rozłożysty i trzeba to zaakceptować albo poszukać innej rośliny.
Moja najstarsza dereniowa pociecha pięknieje z dnia na dzień, nie sposób się przy nim nie zatrzymać

A tutaj wspomniany już przeze mnie buk, który w tej chwili wyraźnie zamyka już wgląd w głąb ogródka od strony podjazu i zapewnia intymny komfort, drzewo o przepięknym pokroju, bardzo polecam