Żeby odpowiedzieć Ci na to pytanie czytam właśnie książkę producenta trawników rolowanych, specjalisty od mieszanek trawnikowych.
Tam życica trwała jest we wszystkich mieszankach, ona jest potrzebna widocznie. Jest w zasadzie głównym składnikiem mieszanek. Życica dobrze rośnie w warunkach średnio żyznych i średnio wilgotnych, znosi koszenie do 1 cm. Szybko kiełkuje po 4-5 dniach. Ma soczysty porost dając ładny trawnik od wiosny do jesieni, Jest odporna na deptanie, szybko się regeneruje po uszkodzeniach mechanicznych, a więc nie czepiaj się jej, bo w Twoim przypadku jest akurat potrzebna..
Zanika bo bardziej jest popularna w Anglii (zwana rajgrasem angielskim) - ale w mroźne zimy wymarza i stąd jej krótsza trwałość. Nie nadaje się na tereny zacienione. Atakuje ją pleśń śniegowa.
On podaje, że na trawniki uniwersalne doskonały skład mieszanki to
Podlewanie i pryskanie Mirage plus Topsin jak się nie da, a w wolnych od deszczu chwilach obmyslaj plan odwodnienia ogrodu, Kilka dni nie zaskodzi roślinom ale tygodnie w wodzie- to już jest zabójcze..
Zapisujcie się, nie zamknęłam listy Będzie jak w muzeum, jedni wejdą, przejdą , inni wyjdą Będzie ciasno i wesoło, a jakby co to pozostaje jeszcze ulica i flaszki w bagażnikach
Ja tylko nie wiem, jak ogarnę ogród po nieobecności, bo mam tylko dwa dni Wybaczycie niedoskonałości?
Z dwojga złego to lepsze, bo deszcz od razu zmyje, jest tylko jedno niebezpieczeństwo, że nawóz namaka i nie da się rozsypywać. Przećwiczyłam to wczoraj, jak lunęło to od razu bryły w misce mi się zrobiły
Polaczek, nie bierz tak do siebie, ja tak napisałam, jak czasem obserwuję swoich klientów - ogólnie nie do Ciebie to jest skierowane, ani trochę
Po prostu próbuję dociec, co Twojemu trawnikowi dolega
Najpierw zrób koszenie jak trawnik dość suchy, o to teraz jest trudno bardzo, sama mam z tym problem, kosic czy czekać aż obeschnie.
Jak skosisz - posyp nawóz, może deszcze poleją i rozpuszczą, a jak nie to sam podlej.
Jak trawnik obeschnie po nawożeniu to opryskaj Topsinem wtedy, ale ogólnie może po nawożeniu trawnikowi się polepszy.
Powiem Ci, że też mam problemy z trawnikiem, rzednie mi bo mam generalnie półcień i też bardzo mokro jest A wszystko robię modelowo,.
Ponieważ dzwoniła do mnie pani Kapias, pragnę poinformować, że wiedzą o naszej wizycie, jednak spotkajcie się w ogrodach na wspólnym spacerze, albo jak przygotują miejsce - to bez jedzenia, podawajcie sobie na pryw. wiadomość telefony, żebyście się w razie spóźnienia odnaleźli, ustalcie miejsce zbiórki, np przy stawie po lewej.
Wzorem naszych spotkań proponuję najpierw odbyć spacer po nowej (lewej) części tu gdzie restauracja i sklep się mieści, nie zasiadać w restauracji, bo obiad czy cokolwiek podają bardzo wolno i pól dnia Wam się zejdzie na czekaniu na jedzenie, spotkanie będzie stracone.
Tak jak ostatnim razem, ja nic nie widziałam, prawie nie pogadałam, tylko czekałam na swoje danie, które mi do szczęścia nie było wcale potrzebne.
Jak ktoś ma potem ochotę zjeść i pogadać - to wtedy niech się uda do restauracji. Ale na koniec.
Możecie sobie gdzieś na trawie usiąść jak to robimy zwykle. Poróbcie też zdjęcia na pamiątkę