Ładny bardzo.
Super masz z tą wodą, ja niestety na razie studni nie mam.
Od 2 lat nie dałam rodkom nawozu, nie oskubuję od razu, tylko te, co sięgam. Mam taki gąszcz, że nie da się wejść, połamałbym je, więc wiosną ciut usuwam.
Może w nowym sezonie się zmobilizuję, taka ciut leniwa ogrodniczka jestem, liczę ze same sobie poradzą, a jak padają wywalam i coś nowego sadzę.
Elu, tnę po kwitnieniu. Każdą gałąź, bo one gubią liście jak rodki. Po cięciu się zagęszczają. Też górą równam, bo są za wysoko, a to potem problem,
No właśnie zapomniałam, że masz duży areał, więc masz dużo miejsca.
Z liśćmi i u mnie zabawa długo trwa. Część z rabat usuwam, rok temu zostawiłam i się nie rozłożyły i taka breja była. Niezbyt fajnie się pracowało.
Te szałwie mam, tylko chyba im miejscówki nowe nie pasują, a brak mi już pomysłu gdzie je dać. Nasiona jeżówek sypię od razu na rabaty, co się przyjmie, to przyjmie. Z rudbekią walczę, jest wszędzie i cały zamysł rabaty psuje.
Piękny ogród jesienny. Aż się nie chce wierzyć osłona z Tui rowniutka, gęsty, ścisły że się nic nie przeciśnie oprócz wiatru.
Poszłam zobaczyć na początek twojego wątku jak długo te tuje rosną jedna fotka z 2003 roku.
Niektore tak równe jak stół. Mistrzyni cięcia. Na hafty się natknęłam na jajka świąteczne. Ile zdolności w tobie.
Głowa n. Taki stan umysłu nigdy się nie nauczy już tak ma.
Elu, chociaż listopad, u Ciebie jeszcze kolorowo.
Piękne berberysy, ja mam ich niewiele, ale bardzo mocno tnę na wiosnę.
A jutro znowu biorę się za grabienie liści.
Pozdrawiam.
. Nie no ogrodowki na pełne słońce nie nadają się, ugotowałaby się.Bardzo ładna ta magnolia,wsumie to wszystkie magnolie są piękne i widać ze zdj że całkiem spory krzaczek.Żółtej magnolii nie mam ale mam za to lilowo-różową taka wolnorosnąca i nawet długo kwitnie.
Monika nic nie poradzę na mróz. U mnie potrafi być nawet w zimnych ogrodników do -7. Wtedy wszystko marznie. Dwa lata temu zmarzła mi piękna już spora żółta magnolia. Nie mogę miec krzaków które kwitną do zimnych ogrodników. Mogłabym ja przesadzić pod dom, ale byłaby w pełnym słońcu.
Ewo bardzo dziękuję, że tak dokladnie kompostowanie opisałaś na dodatek opatrzyłas fotkami.
Miałam zawsze obawy, aby wrzucać wszystko na kompost oprócz chorych np liści róż. Widzę na fotce 5 i 7 różne długie suchcielce muszę też tak zrobić.
Część różnych roślin mam do spalenia w osobnym boksie. Tak sobie myślę, że jak będę paliła to przebiorę i wrzucę na kompost. Popiół też bardzo ważny w kompoście. Mam taki kompost że łopata kroje. Widzę pod przykryciem u ciebie też taki jest.
Kiedyś też kompostowalam w workach liście, ale po roku się nie rozłożył i zrezygnowałam.
Po roku liście bardzo ładnie się przerobiły fot 1.
Dobra książka zawsze wciąga, ja lubię czytać. Bałagan bywa schowany.
Mój ogród produkuje ogromne ilości chwastów i bio odpadów. Wiele z nich ląduje na ognisku, dając cenny popiół. Zgrabiam liście także zza płota - u nas liściastych nie brakuje.
Od zeszłego roku liście kompostuje oddzielnie, uzyskując ziemię liściową(Monty Don pisze, że najlepsza do ściółkowania - zatrzymuje wilgotność w glebie i do donic.
To jest ziemia liściowa (kompostowałam w workach i po roku tak wygląda)
Liście były tu składowane w podziurawionych workach
W tym roku mam już osobny boks na liście, bo miejsce mi potrzebne na przewiezienie obornika końskiego.
Zaplecze: 4 wielkie kompostowniki na odpady z ogrodu i jeden na liście. Przydałby się jeszcze jeden na zapasy obornika - może jeszcze uda się zrobić w tym roku.
. Oj spory jest ten teren. Najwięcej host mam przy bramie wjazdowej.
i zdj z września. .
Wiosna.
i zdj z września z moudry w roli głównej.
Wiosna. Pod tym drzewem są cztery hosty z tych większych.
Zdjęcie takiej panoramy z lata nie znalazłam ale przyszłym roku będzie zdjecie
Te rodki na rabacie od ulicy rosną w pół cieniu.
Ciemny bordo to blood good, mam 2 sztuki.
Ten jaśniejszy to garnet, on ma inny pokrój krzaka, taki opadający i jemu wyciągam przewodnik w górę od chyba 3 lat już. Blood good idzie sam ładnie w górę.
Wiosna patrzyłam czy jakoś mogę tego derenia w górę wyciągnąc, ale wyglądałoby to pokracznie bo nie można tej najwyższej gałęzi dać w górę bo ona by skreciła może z 80-90cm od środka drzewa w górę [już za twarda gałęź była] a nie na samym środku. Także odpuściłam.
Na poprzedniej stronie dałam linka do 2 drzew, które widziałam na żywo. No chyba że mi się trafiła jakimś cudem inna odmiana a opisana tak jak tamte. No cóż - może kiedyś spotkam to będę bacznie oglądać przed kupnem.
Przepięknie i jeszcze masz czas na czytanie książek. Jak ty to robisz tak wszystko uporządkowane bałaganu nie widać.
Szpalery kompostowników. Myślałam że ja mam duży a ty masz takie same tylko kilka.
Po jakim czasie liście masz przekompostowane. Też w tym roku sporo liści wrzuciłam do kompostu szczególnie brzozowych i z klonów zielonych i nie wiem kiedy się spodziewać kompostu.
Nic im nie będzie ładne sadzonki mają metki licencjonowane o ile dobrze widzę. Bardzo dobry wybór o ml oge miec Princes Aleksandra... Nie jestem pewna. Na pewno mam Munstead Woody piękna róża zapach na odległość się rozlega tylko pisadz tak aby nie była wystawiona na największy skwar mogą płatki się zważyć. Przynajmniej u mnie tak jest. Przykrywam ja pielucha tetrowa a na wyjazd robię jej parawan. A gdzie kupowałas. Chyba poznaje po wiązaniach sznurkiem jsk kupowałam Oliwie z Flor...
To kowal miejscowy? On robi ten plotek w przęsłach? Czy trzeba plotek malować co jakiś czas. No i wreszcie migasz się z ceną to chociaż napisz na priv ile kosztuje np taki plotek na focie że statystami.
Jeszcze się chciałam zapytać czy ten zegar jest na chodzie czy atrapa.
Zrobiłaś w tym roku kawał roboty tyle darni zedrzeć to zap... Nie dla każdego osiągnięcie. Za dwa lata bedzie duża zmiana.