Chętnie wpadne na lilaki i na montanę , na wszystko na co zaprosisz bo bardzo mi sie u Ciebie spodobalo, do siebie tez zapraszam ale na razie nie ma na co bo mróz wszystko zniszczył ale gdybys tylko chciała zobaczyc gdzie mieszkam i moja zieleń to zapraszam chocby dzis.Ten pokazany bez cudny .
Ziółka, ziółka. Masz ci tego dostatek. Czekam z usuwaniem zeszłorocznych pozostałości do początku maja, wtedy na pewno nic im nie będzie. Zioła mam chyba wszystkie . Na razie takie:
Nareszcie widzę u mnie wiosnę. Rośliny zaczynają pokazywać swoje możliwości. U mnie zawsze jest niewielkie opóźnienie w porównaniu do Was - otulina lasu robi swoje.
tulipanowiec puszcza wreszcie listki, niedługo pokaże jak wygląda w całej kracie