Jolu, posiałam aksamitkę, cvynie, dalie z nasion, czubatkę ubiorkolistną, jakieś pomidorki, na niespodziewane podsadzenie. trawki-rozplenicowe-ale chyba nie wzeszły.

Dość dużo tego, za niedługo będę wysadzać na rabaty.

Sylwio, miło, że się odzywasz. Pokazuj swój ogród, pewnie już wiśnia kwitnie i Rh zaczynają. Za pozdrówka dziękuję! Odwzajemniam.

hanka_andrus napisał(a)

Zaznacz tę bestyjkę czerwoną nitką, jak będziesz wykopywać, by ci się nie zawieruszyła między gawiedzią.

dobre Haniu ja też tak robię, dobrze że mam kolorowe wełenki

Aniu, napisane czasem gdzieś odfrunie, a kolor nici raczej się utrzymuje kilka miesięcy. Dziś wolne od ogrodu, przesiliłam prawą rękę, mus odpocząć.

Pierwiosnek od Basi K. zimę udało się mu przetrwać bez większego uszczerbku, teraz się zbiera do życia. Dałam mu inną miejscówkę. I podzieliłam na 2 sztuki.

hanka_andrus napisał(a)

Aniu, napisane czasem gdzieś odfrunie, a kolor nici raczej się utrzymuje kilka miesięcy. Dziś wolne od ogrodu, przesiliłam prawą rękę, mus odpocząć.

Haniu rada, żeby zwolnić na nic ci się nie przyda, bo ty z tych co jak się dorwą to na maxaa i to że ogród masz daleko od domu...więc tylko życżę ci szybkiego powrotu do formy
piękny kolorek pierwiosnka

Haniu. Czy do pokrzywy na gnojowka można dodać obornik bydlecy lub kurzeci w granulacie?czy nie ma takiej potrzeby?

Wg mnie nie ma potrzeby, będzie za mocny. A obornik jak masz zapakuj do worków, zawiąż i niech sam się lasuje. Worek możesz położyć pod drzewkiem, które chcesz by większe urosło. Ale tylko do końca lipca ma leżeć. Pod ziemniaki dałaś obornik?

Pod ziemniaki nie. Będę warzywnik cały lac pokrzywami. Będzie eko

Hanuś nie forsuj się bo sezon dopiero rozpoczęty i do jesieni dalekoPiękne pierwiosnki

No właśnie, kochane, leżę "bykiem".

Matko, od wieków pod ziemniaki obornik się dawało! Pokrzywa Tobie nie wystarczy, żeby mieć jaki taki plon. Nie żałuj tego złota. Obornik jest eco!

Pamiętaj o podsypaniu ziemniaków 2 razy. Jak wyjdą badyle zielone, to trzeba raz okopczykować, a za miesiąc jeszcze raz, Ta roślina tak potrzebuje.

Sylwuś, staram się nie forsować. Jeszcze wiele sezonów z Wami chcę świętować!