Witajcie! Długo mnie tutaj nie było, ale wracam

Mam nadzieję, że na dłużej!
Splot różnych zdarzeń spowodował, że musiałam odłożyć swoje plany ogrodowe na później. Szkoda, bo trzy lata to kawał czasu i przez ten czas moje roślinki ładnie by podrosły. Ale nie ma co narzekać. Mam nadzieję, że teraz już nic mi nie przeszkodzi w realizacji moich małych planów i będę sukcesywnie zagospodarowywać mój ogródeczek.
Przez ten czas Wasze ogrody dojrzały, powstało wiele nowych, pięknych miejsc (przyznam się, że do Was zaglądałam po cichutku)troszkę. Troszkę i u mnie się zmieniło. Zaraz Wam pokażę. Nie ukrywam, że liczę na Wasze wsparcie
Widok z okna na rekreacyjną część ogrodu - od strony tarasu.
Widok od części gospodarczej, po prawej stronie ogródek, po lewej wejście do kotłowni.