No to zaczynam z drzewami i liczę na podpowiedzi.

Obecnie rośnie lub zaraz będą rosły takie drzewa: od lewej
buk Swat Marget, dwie wiśnie amanogawa, 3 śliwy Nigra na mojej działce i widoczne dwa z 3 grabów Fastigiata po prawej stronie.


Żywopłot grabowy ma być popowadzony docelowo na taką wysokość jak zielona krecha, obecnie prawie taki jak ogrodzenie.


Plan jest taki:
Po lewej chce posadzić u siebie na rabacie bylinowej glediczje trójcierniową Sunburst, a po prawej dosadzić jeszcze jakieś drzewo o zielonej koronie u siostry, na pewno nie ma to być brzoza grujecznik czy ambrowiec, ale z chęcią przyjmę jakieś propozycje. No chyba, że ktoś ma lepszą lokalizację dla drzewa.


Ładnie prosim o porady

ja nic nie poradzę, bo aż się boję w takim wymuskanym ogrodzie odzywać ale wszystko wyglada niesamowicie obiecująco..

Łukasz może jabłonka Ola albo klon jakiś

a wrzuciłabyś jeszcze raz projekt rabat?

Łukasz a jaką ma mieć koronę? Nie kulistą tak? I koniecznie zielone bez dodatkowych kolorów, o też mi Klon po głowie chodzi a one mają wiele kolorów.
Jola np. dęby szczepione kupiła ale nie wiem czy w kulę nie rosną. Umbra też Zielona ale kulista.

Ilonko pokaż mi jedno miejsce gdzie coś tutaj jest wymuskane, chyba, że na zdjęciach tak to wygląda, ale zapewniam, że tak nie jest

Aniu plan na laptopie, więc wieczorkiem, teraz telefon tylko dostępny.
Nad klonami myślałem, ale jest ich tak dużo, że sam nie wiem. Jabłonkę z tego miejsca wyciąłem chorującą, więc żadnej już nie wsadzę.

Gosiu tak kulista korona niczego nie przysłoni, Umbry będą wzdłuż tarasu, chociaż myślę też wzdłuż tarasu posadzić lipy green globe, ale one mają większe liście i korony, a sąsiad nie koniecznie może być tym faktem zadowolony bo chyba nawet grabi nie mają by pograbić
Wracając do planowanego miejsca, chce tam coś szeroko kolumnowego lub owalnego, czyli tradycyjny pokrój, ja mam kilka typów, ale na razie nie chcę nic sugerować
Koniecznie zielona korona bo za dużo kolorów już jest

Ale super równiutki teren! Gratuluję

Moja mama jest mi wdzięczna, jedynie dziwi się, że mi się tak chce z tym robić Ona ogólnie lubi rośliny, ogrody, lubi wycieczki do ogrodów pokazowych, szkółek itp. Ale u nas w okolicy u wszystkich w ogrodach przydomowych od dziesiątek lat był przedziwny zwyczaj niewyznaczania rabat tylko sadzenia wszystkiego w trawę (po jednej sztuce rzecz jasna) a potem lawirowania między tym kosiarką... Ten quasi japoński, co jej zrobiłam, to pierwsza jakakolwiek rabata w jej życiu. Klon palmowy, który tam kupiła w zeszłym roku to też pierwsza tak ogromna inwestycja w ogród - przecież prawie stówkę kosztował! ( ) I jestem w szoku, że zgodziła się na cały ten projekt, zaakceptowała konieczność kupienia kostki granitowej na obrzeża, żwiru, kilku roślin, kory na rabatę obok... Nie są to takie koszty, jak niektórzy tu mają, wiadomo, ale jak na moją mamę to naprawdę jest ogromny przełom Stwierdziła, że zrobimy tylko ten fragment, a resztę ogrodu zostawi już tak, jak jest. Ale chyba jej się spodobał efekt, bo z coraz większym zaciekawieniem odnosi się do mojego ostatniego przebąkiwania, że w przyszłym roku trzeba by się przedogródkiem zająć
Robiąc coś dla kogoś trzeba się wykazać też sprytem, bo narzuca Ci różne ograniczenia, z których musisz jakoś wybrnąć no i dobrze by było, żeby ten ktoś miał poczucie, że to jednak "jego" ogród. Ja np. n arazie nie kupiłam kostki na obrzeża rabaty korowej koło japończyka, bo podejrzewam, że za jakiś czas mama sama dojrzeje do decyzji, że trzeba by tam też taką kupić. Wtedy będzie mieć poczucie, że ona też coś dołożyła od siebie do tego fajnego efektu

oj tak klonów jest mnóstwo pieknych
a moze platan szczepiony?

Łukasz Ty jak zwykle jak już robisz to na maksa i pełną parą .
Co do dżewa, ja w tym temacie mało obeznana, sama mylę jeszcze nazwy swoich hahahahahaha.

Ale jak zielone liście to do głowy przychodzi mi tylko to o czym sama teraz myślę do siebie - magnolia , kwiatuchy na wiosnę a potem zieleń liści, tylko musiałaby być już wysoka taka jakiej ja szukam (wiem że dziwna propozycja hahahahahaha)
jeszcze jedno mi przyszło do głowy ale nie wiem jaki ma pokrój i oczywiście nazwy nie pamietam hahahahaha, to drzewko które ma u siebie Marta Zielona z takimi ciekawymi małymi listkami............

Luki napisał(a)

Ilonko pokaż mi jedno miejsce gdzie coś tutaj jest wymuskane, chyba, że na zdjęciach tak to wygląda, ale zapewniam, że tak nie jest

Ziemia świetnie przygotowana, zgrabiona i wyrównana, kostka położona idealnie równo. szczegółowe plany nasadzeń, dbałość o każdy szczegół - mam wymieniać dalej?