Mam nadzieje, że uda się zachować klimat ogrodu. Trawy, hortensje zostają

, obowiązkowo .
Z purpurowych ròz dla mnie nr 1 Munsted Wood. Ale na angielskich forach piszą, że jest emerytowana i nie będzie dostępna..
Ascot też jest przepiękna. Ale to zupełnie inna róża.
Strasznie żałuję, że w Polsce nie można róż zobaczyć, dotknąć i powąchać. W moim rejonie muszę zdać się na opinie zdjecia i filmiki. I tak mam to szczęście, że odwiedzajac syna w UK mam szansę zobaczyć więcej.
Powojnik Montana w tym roku prawie nie zakwitł. Na szczęście puścił liczne pędy więc mam nadzieję że to jednorazowy kaprys.