Ogród mam podlany, deszcz padał
Na szczęście, bo czasu nie mam na ogród Zdjęcia są w aparacie i nie mam kiedy zgrać Kiedy wreszcie siadam to tylko przeglądam O. i chociaż poczytuję co u Was słychać. Na szczęście jeszcze tylko troszkę i będę mogła robić to co chcę
Aha, zakupy roślinkowe zrobilam po drodze, bylinki....dużo, na sztuki....em policzył niestety i wyszło mu 40
Trawki, jarzmianki, szałwia, lawenda, peonia, trójsklepka, ....i zapomniałam co jeszcze
Szałwia wysiewa się,powinna przezimować,ale nie jest to roślina wieloletnia.W tym roku nie przypilnowałam i ślimaki wszystkie zjadły...niestety będę kończyć współpracę z darmowymi śniadankami,podglądam czego nie tykają...i takie roślinki będę sadzić.Zbyt dużo nerwów mnie to kosztuje...a mój ogród ma być relaksem na wszystko zło...
Bogusiu mam pytanie☺Czy u Ciebie szałwia muszkatołowa wysiewa się sama?Czy sadzonka która u mnie teraz kwitnie to zaginie czy będzie kwitła w przyszĺym roku również ☺
Pierwsza Qeen of England w towarzystwie smagliczki (zaprzyjażniłem się z nia i za rok też ją będę wysiewał) bratka (jeszcze) i maciejki ( jeszcze nie kwitnie ale pączki już widziałem )
Perowskia, a rzeczywiście pachnie jak szałwia - przy sadzeniu pięknie pachniało
No i te nieszczęsne/szczęsne szałwie A z tyłu te proso ( małe jakieś ale dostało dzisiaj gnojówki i jeszcze parę razy dostanie to może ruszy)
Haniu jakbyś podbierała od sąsiadki nasiona muszkatołowej to weż trochę więcej( może i mi co skapnie)
No trochę szkoda że jej nie kupiłem bo omszona trochę mniejsze i na razie tak sobie to wygląda ale liczę że jak się rozrosną i perowskia zakwitnie ( a rosną nie daleko siebie) to razem ładnie będą wyglądały. A jeszcze że perowskia ma takie jasno niebieskie liście to rośnie zaraz przy prosach sinych razem z szałwią to może nie będzie tak źle
Fajnie że tak łatwo się ukorzenia Może spróbuję zrobić sadzonki
Hmm, ja tam jeszcze cały czas chodzę z nosem w piwoniach
Ale skoro o różach mowa, to może poranna Artemis w białych szałwiach
Biała szałwia równo daje czadu Chyba lubi słońce. Mam też niebieską w lekko zacienionym miejscu, ale nigdy nie była aż tak bujna, jak ta biała na południowym stoku
Szałwia muszkatołowa faktycznie więcej jak trzy zimy nie przetrzymuje. Pozbyłam sie w tę zimę wszystkich, i starych i siewek. Ale w sąsiednim ogródku sąsiadka ma będą nasionka znowu. Bardzo lubię t e szałwię, jak i wszystkie.
Zakupy świetne! Perowskię można rozmnażać po wiosennym przycinaniu. Dajesz do pojemnika z ziemia przykrywasz słoikiem i czekasz do maja. w maju wysadzasz na stałe miejsce, długie gałązki można podzielić na 3, 4 części. wszystkie przeważnie się ukorzeniają.
Ależ cuudnie widoki z twojego ogrodu.
To szałwia ta fioletowa?
Mam zamiar swoją kepke rozsadzic.
Lada chwila i będą śliczne widoki liliowe.
Piękne te piwonie.
Ta żółta w szczególności
Wielkie piękne kwiaty.
Ja kupowałam żółta A okazała się inną, białą
No właśnie dlatego tą dziewczyny mi radziły bo ma trafić w srodek rabaty...wiesz Sylwia, u mnie ta zwykła nie chce rosnąc Nie wiem czemu, słabo kwitnie , ma mało kwiatów i słabo wybarwionych...nie wiem co jej nie pasuje?Rosnie na słońcu a i tam nie mam z niej pożytku, dlatego wywalam ją z brzegu rabaty i tam ma byc szałwia ze stipą A tą kubańską wcisnęłabym za plecy innych roślin.
Zachodze w głowę o co chodzi ,że wszyscy piszą ,że kocimiętka jest bezproblemowa... u mnie tylko wtedy gdy jej nie ma
kłosownica łatwo się sieje, jak chcesz zbiorę Ci nasionka, za jakiś czas będzie kwitła, to wysiejesz sobie bardzo ją lubię i planuję w nią właśnie liatry przenieść. Szałwia musiałaby być z tych wyższych odmian, bo niska zginie w niej. Kłosownica pewnie ok 50-60 cm będzie mieć.
Jesienna fajna, rozmnażałam tylko przez podział, małe jeszcze, więc nie mam bardzo porównania. Mówiąc szczerze to nie wiem jak ona wygląda jako dorosła roślina, u mnie ciągle w wieku niemowlęcym Jak chcesz kupić jesienną to u Marty, słyszałam że już ma.
podchodzę nieśmiało bo to jedne z pierwszych podziałów, jeszcze mam żurawki i odłogi w ID i tak sie zastanawiam czy trzeba cała roślinkę wykopać czy tylko oderwać. Rozterki początkującego ogrodnika
Niestety na tą donicę dałam się złapać taki mały wyskok jestem ciekawa czy orginał, o ile jest to rzeczywiście z ich szkółki, się będzie zachowywał. Czy po prostu warto zapłacić więcej.
Utersen z tego co pamiętam ma plastikowy taki intensywny róż. Doctorek ciemny. Nie mam ich u siebie. Dodałabym obu jasną różę w bieli lub lekkim pudrowym różu taką jak Royal Copenhagen. Do tego coś z niebieskim - szałwia, bodziszek lub wyższa ta niebieska kocimiętka. I niebieskie ostróżki z białymi. Ale ja teraz mam fioła na punkcie ostróżek
Urszullo, pytasz o niemożliwe do opisania. Postaram się.
Po prawej stronie ścieżki do strumienia poprawnie powinno być posadzone: kule bukszpanowe, szałwia 'Caradonna', sesleria jesienna, bukwica i czosnki oraz rozchodniki. Ale dorzuciłam jeszcze to białe baldaszkowate, rośnie selinum Walicha, zawilce 'September Charm' i aster frikartii 'Moench' - z przodu tej rabaty. Z tyłu rosną inne rzeczy atrakcyjne od lipca: floksy, kłosowce, tojady, jeżówki. Łoboda bordowa to tylko takie wykrzykniki kolorystyczne.
Po lewej stronie ścieżki do strumienia: sesleria jesienna, penstemon palczasty, rozchodniki, ożanka, liatria, chaber. Wilczomlecz. Z przodu. A z tyłu i z boku jeszcze coś innego. Jest kocimiętka kubańska, rdest i jeżówki blade, floksy, pysznogłówki, krwiściągi, mikołajki i przegorzany, jarzmianki i lilie, irysy i czekoladowe sadźce oraz krwawnice - wszystkie rośliny kontynentalnego lata.