Gosiu dziękuję ☺Parapety obstawione siewkami teraz to jeszcze nie problem ale jak zacznę pikować sadzonki wtedy zaczyna brakować miejsca.Dla Ciebie Wszystkich zakładających Kwiatuszek
A u mnie nie leje i deszcz potrzebny. Jutro ma padać jak nie to uruchamiam moje rezerwy. Jakoś na podlewanie czasu nie kalkuluję.
W sobotę chyba wszyscy będą w ogrodach. Ja tez mam w planie posadzić 70 róż - spokojnie rugosy.
A to moje okno na świat - uwielbiam kiedy kwitnie łąka i wogóle - ale w tym oknie stanie dom buuuuu
wczoraj eM rozrzucał kompost , a to co się nie nadawało zostało przerzucone do nowej komory
znowu jest miejsce na nowe odpady ogrodowe, a to złoto do jesieni będzie błyszczeć samym dobrem
druga forsycja też już daje kolor
A ja się muszę pochwalić: dzień przed prima aprilisem mimo, że tak nie do końca byłam "grzeczna" przyszedł do mnie Mikołaj z paczką:
Dziękuję serdecznie Bożenko O patyczki zadbałam (najstarszy syn opisywał, po prawej moje vanilki sprzed tygodnia z dwóch malutkich krzaczków):
A sadzonką pochwalę się jak ją jutro ulokuję w odpowiednim miejscu Już dawno nikt mi nie zrobił takiej wspaniałej niespodzianki
Aniu dziękuję Ci bardzo za tak przemiłe słowa - to bardzo raduje i mobilizuje.
Teraz taki doping potrzebny bo ilość pracy w ogrodzie jakoś nie maleje a rośnie nie wiem jak to się dzieje przecież stale coś się robi.
Bardzo lubię ogrody .....wszystkie. U siebie wolę trochę swobody ale u innych lubię oglądać pod sznurek też.
Ja też mam sznurek w jagodniku .
Pokaż swój ogród albo coś o nim napisz bo czuję że masz ciekawie.
To ja tutaj cichutko się przyznam, że dzieliłam karpy hortensji, choć nie jest to bylina. Tylko, że to była hortensja drzewiasta Annabelle. A ona ma wiele pędów wyrastających od ziemi. Było to wiosną ubiegłego roku. Chciałam posadzić 10 sztuk, a w moim centrum ogrodniczym nie było akurat małych sadzonek. Były tylko duże. Więc kupiłam 3 duże:
i zrobiłam operację w wyniku której powstały 3 większe sadzonki i 7 mniejszych:
Zoju ładnie urosły od ostatniego razu, ale troszkę zaczęły się wyciągać. Jak masz mozliwość to więcej słoneczka im zapodaj. Petunię powinno się uszczykiwać nad 3 parą liści. Swoich jeszcze nie uszczykiwałam, bo dość ładnie od spodu się krzewią i szkoda mi ich Na razie będę obserwować i zobaczę jak będą rosły.
Między nami jest ok. 2 tygodnie różnicy w wegetacji więc spoko wszak dopiero kwiecień się zaczyna a przecież już coś porobione mamy.
Ja stale walczę z natychmiast utknęłam w przedogródku bo mi się zachciało przesadzania i priorytety już mi się pomieszały.
Nie przyznam się ile czasu tu spędziłam i jeszcze nie koniec - trochę cięcia było no i gramolę się z przesadzaniem - przesadziłam wielkie wrzosy, hortensję, berberysy, trawę barona - znaczy z prawej na lewą