no dobrze, ogarnęłam. choć zajęlo mi to dwa razy tyle czasu co sadzenie. zdarcie darni, wywiezienie jej, nawiezienie czarnej ziemi z drugieg końca działki, spalenie zbędnych gałezi, wybrabienie wszystkiego, podlanie... a to wszystko w gęstych korzeniach wierzb.
no właśnie wierzby widać bardziej niż brzozy z oczywistych względów. musicie sobie zwizualizować, ze wierzb nie ma zgoda na wycinke jest tylko czekamy na piłe (a właściwie pilarza) i traktor. budki bęgowe zdjęte z wierzb i zawieszone na starszych brzozach juz są zamieszkane.
to starsza część zagajnika (południowo zachodni narożnik) drewniany "budyneczek" który widać za płotem nie należy do nas. swoją drogą w czasie przedwczorajszego wiatru zerwał nam płot. może na jesień albo na wiosnę przyszłego roku dosadzimy tu serby
brzozy nowe są posadzone pojedyńczo, podwójnie albo w grupach po 3
haha mówiłam, że mam ugór
a to widok z wgłębnika i z tarasu - prawie brzóz nie widać a maja po 3 i 4 metry
Zrobiłam Już stoją, a raczej wiszą, zawieszone w próżni, bo muszę je jeszcze folią obłożyć od wew. Tacker jutro będę mieć.
A dzisiaj cały dzień pada...
Zdjęcie zrobiłam tych zagonów moich
Na resztę uprasza się nie paczeć Kiedyś będzie ładnie
Co powiecie o tej rabacie? Długość jest 5,80 a szerokość 2,60 Wydaje mi sie że jest trochę za mało roślin. A tu gdzie jest znak zapytania to co można posadzić?
Wróciłam z ogrodu, wyszło ładne słoneczko, a rano jeszcze padało
Lawendy podsypałam dolomitem, wymieszałam z ziemią, opryskałam topsinem, wycięłam suche badyle.
Część traw usunęłam - te przy lawendach, a inne skróciłam wzdłuż i wszerz
Z cięciem lawend zaczekam na instrukcję zdjęciową Toszki tym bardziej, że nie wiem jak te "zdechłe" ciąć, bo na dole są łyse.
Potwierdzam Danusiu, Sebastian też Cię zachwalał i sugerował, żeby robić co proponujesz, bo końcowo i tak Twoje koncepcje są najbardziej trafione .
Weekend poświęcę sobie na spawdzanie rodzaju roślin, które mogłabym podpasować pod Twoją koncepcję.
Tymczasem wrzucam jeszcze drugą stronę wejścia do ogrodu - lewą. Te 3 hortencje pod ścianą budynku (ogrodowe) już są od zeszłego roku i ładnie kwitły, ale jeszcze są małe, a zdjęcie teraz robione, dlatego je "domalowałam" .
Mam do Was prośbę o skomentowanie drugiej strony, gdzie zamarzyły mi się również hortensje na zmianę z miskantem. Jest to płot wspólny z sąsiadem i chciałabym, aby było bardziej intymnie. W tek chwili są tam posadzone róże.
Tak jest:
Taki mam póki co pomysł:
Wrysowałam pod tymi trawami jałowiec nadbrzeżny, ale już wiem, że nie będzie sie nadawał, jak się rozrośnie.