Hortensja na miejsce słoneczne, w cieniu wybarwia się bardzo nierówno
A generalnie chronologicznie zmienia się w następujący sposób
Piękna odmiana, będziesz zadowolona
Iwonko, bardzo się cieszę z Twojego wpisu
Miło mi, że efekty mojej zabawy z tulipanami, przynoszą radość nie tylko mnie i mojej rodzinie
Przy pergoli już posadziła róże, jedna ładnie przezimowała, a druga nie może ruszyć.
Myślę jeszcze o posadzeniu tam dla duetu jakichś powojników. Dumam jakich?
To Limelight ( było 5 , teraz zewnętrzną od strony ulicy przeniosłam w inne miejsce bo była oskubywana), myślę, że szpaler niewiele straci. Sadzone co 60-70 cm, Aktualnie wyglądają tak
Bereberys koniecznie trzeba ciąć, ja swój skróciłam o połowę ale już teraz widzę, że trzeba było mocniej ( bo gdy gałązki są długie pod koniec lata traci trochę swój kopulasty pokrój i za bardzo odsłania środek) Ciąć oczywiście trzeba zachowując kształt rośliny
I Psiząbek w słoneczku ( dzisiaj bardzo wietrznie ale słońce co rusz wychyla się zza chmur)
Jeszcze raport z dzisiejszych odwiedzin w miejscowej szkolce. Zatrzesienie traw, piekne okazy oraz mnostwo bylin; pani obiecala kosmosy w maju, zobaczymy.
Oczywiscie na osłodę zakupilam dwie brzozki dorenbose i piekna magnolie.
Łaaaa ławka dziękuje za komplimenta wzdychając w tym garażu coby ją wreszcie wywlec na światło dzienne
A garniak..Sebuś ja zażarte babsko jezdem ... Kupiłam całkiem tanio i chyba całkiem fajny..zresztą...zobacz sam 70 % wełna
Moje biedne tulipany: Każde zdjęcie pokazuje 2 rośliny z 10 posadzonych. Reszta zgniła/zmarzła/ zbutwiała? Dziś sadząc dalie znowu usunęłam 10 cebul sfermentowanych.