Kochani, bardzo dziękuję za odwiedziny i życzenia.
Plany są tylko takie, aby ogródek nie zaróśł, trochę poprzesadzać, to, co w złym miejscu,m np. floksy przy ścianie południowej łapiące mączniaka
ooo, już płacze! no i tyle, lecę
Projekt stworzyłaś ładnie i czytelnie. Oczywiście, że można go nazwać projektem nie takie projekty się tu rysowało
Co do sedna, to potwierdzam co wyżej napisała Czarna Aga, że hortensje a już zwłaszcza ogrodowe to bardziej do cienia/półcienia. Podobnie jak runianka japońska i parzydło leśne.
Skoro to jest skarpa to zastanów się nad roślinami, które zniosą ekstremalne warunki.
Ja wiem, że ta rabata jest duża ale wybrałaś zbyt wiele gatunków i o różnych wymaganiach glebowych - to taki kogiel mogiel troszkę wyszedł, róże i iglaki to niezbyt zestawienie, hortensje z różami podobnie. Liczbę kolorów też bym zmniejszyła.
Skoro mają być róże, to dobierz im delikatne towarzystwo, które nie będzie z nimi konkurować, jeśli ma być tak romantycznie bo jeszcze ta pergola i te zwisy to ewentualnie więcej róż i bukszpanów, lawend czy szałwi lub kocimiętki i poszycie z tych płożących się roślin typu tojeść czy floksy, wtedy już bez tych berberysów czy tawuł a ewentualnie lekkie trawy. Z żurawek też bym zrezygnowała w tym miejscu bo one jednak muszą mieć więcej wilgoci, i bardziej do tych w.w.krzewów pasują. A na stanowisko słoneczne też byś musiała dobrać dobrze żurawki, żeby się nie przypalały. Trzmielina zbyt pstrokata jak dla mnie dla róż(chyba, że róże wyłącznie białe, a trzmielina też tylko ta biało- zielona). Zwisać ze skarpy sobie może żagwin, tojeść, bluszcz, czy jakieś rozchodniki. W takim założeniu tylko bukszpany, lawendy i te rośliny płożące są zimozielone- reszta sezonowa.
A jeśli chcesz więcej zimozielono, to idź w krzewy iglaste, jałowce, sosny karłowe, może wrzosy by tam dały radę, i krzewy te co pisałaś typu berberys, trzmielina europejska. Zwisać wtedy mogą jałowce płożące i też by było ładnie. Tylko wtedy obok ta różana pergola nie pasuje..
To tak na szybko co mi się nasunęło.. Spróbuję to rozrysować w wolnej chwili.
Pozdrawiam
Ja też dziś popracowałam, ale pogoda ładna jeszcze do mnie nie dotarła. Może jutro.
Joasiu, mogłabyś zrobić jutro fotkę kiełkujących jeżówek. nie jestem pewna, co mi na rabacie wyrasta, zapomniałam, co tam jeszcze rośnie A na floksy to mi nie wygląda
Może tuje kulki danica, bukszpany, jakieś iglaczki karłowate może...może berberysy są takie karły kuleczki tylko w cieniu nie wybarwią się ładnie, trzmielina może być też na pniu. I pomiędzy to kwitnące okrywowe żagwin i floksy? A może jednak nie skalniak i to tak po ogrodowiskowemu obsadzić hortensjami z niewysokimi miskantami. Zimą kwiaty hortensji zostają zasuszone i zdobią a trawy na święta powiązać pięknie czerwonymi kokardami. Danusia tak robi piękne to jest Może taki pomysł spodobałby Ci się? Wiesz ze mnie to autorytet żaden ale co kilka głów to nie jedna
Rysunek jutro a dziś już zarys mojego pomysłu. Generalnie trzymam się 3 kolorów i łączę tutaj czerwień, żółty i niebieski jako wiodące kolory tych roślin.
Legenda do rysunku (na dobranoc):
1. Duże drzewo.
Drzewo wyróżniające się kolorem i pokrojem na tle drzew obok "w naturze" (chodzi o te liściaste na skarpie). Proponuję dęba czerwonego albo buka żółtego. Ważny symbol dolnośląskich "hofów". Coś co przyciąga wzrok w tę część hofu.
2. Centrum.
Kule bukszpanowe różnej średnicy jakby niedbale rzucone a pomiędzy nimi hosty (np. żółte) i trawy (molinie) i ew. liliowca Stella d'Oro. Jak dojdzie w środek pompa żeliwna z misą bolesławiecką (super pomysł!), to kulom nic się nie stanie. Kule oczywiście ujęte w prostokąt albo okrąg rabaty z kancikami oddzielającymi od trawnika.
To nie jest pracochłonna rabata - pod hostami nie rosną chwasty, molinie są zdrowe i trzeba je tylko ściąć, dają wysokie lekkie kwiatostany, są fontannowe, nieformalne. Bukszpan ciąć raz w sezonie.
3. Rabata "na widoku" wzdłuż.
Wyznaczyć prostokąt. Po bokach posadzić stożki z grabów, równomiernie rozmieścić 3 ostrosłupowe podpory dla powojników. Posadzić powojniki, piwonie (przy grabach 3 szt.), róże i ostróżki po całej rabacie w równym układzie. Na brzegu bodziszki i coś jeszcze???
Ew. można dać plecy - bukszpany w rzędzie.
4. 2 graby stożki.
Wzdłuż (początek i koniec) domu gospodarzy , plus ew. żywopłocik bukszpana.
5. Wzdłuż dojścia do drzwi w kamienym murze.
Na domu hortensja pnąca, na rogu bluszcz (wchodzący na kamienną ścianę). W rabacie hortensje bukietowe niskie (Bobo), piwonie, na brzegu przywrotnik z czosnkami i szałwią. Jako ramy 2 kule bukszpanowe.
6. Rabata 2 domu.
Róże pnące, malwy, floksy, pysznogłówki, na brzegu kocimiętka i delikatnie proso jako element trawiasty.
Chodziło mi o dobór wiejskich roślin ale w jakimś szkielecie, interesującym geometrycznie zestawieniu. Jutro rysunek poglądowy bardzo szkicowy ułomny. Ale Ty Moni, umiesz rysować i masz wyobraźnię.
Słuchajcie, będę w przyszłym tygodniu jechała do szkółek i centrów ogrodniczych w pobliżu - jest tam masa bylin bardzo ładnych, dużych, w bardzo dobrych cenach, głównie do cienia ale nie tylko (funkie, żurawki, paprocie, zawilce, liliowce, trawki, jarzmianki, języczki, peonie, szałwie, floksy, irysy i cała masa innych), też krzewy, miskanty (ML śliczne)...
Jakby ktoś coś potrzebował, czego dostać u siebie nie może, to mogę kupić i wysłać posztą za zwrot kosztów. Wysyłałam już miskanty, doszły w ciagu dwóch dni całe i zdrowe. Sama mam problemy ze znalezieniem różnych roślin co sobie wymarzyłam, szczególnie dobrej jakości i duuużych, więc jak ktoś, coś potrzebuje, to niech da znać
Normalnie cuda się dzisiaj dzieją... Raz słońce, potem deszcz z gradem i grzmi, potem snieg a przy tym wszystkim jeszcze wieje.
Na pocieszenie trochę wiosny
Żonkile w końcu kwitną
Bratki w donicy
Tawuła
Floksy wiechowate już wyglądają. I pytanie, mogę je teraz przesadzić?
No i widzisz jaka ze mnie doopowata ogrodniczka Od Ciebie dowiedziałam się co to za kwiatek. Aż się sama z siebie śmieję.
Dla mnie był NN. Ciemierniki jakie oglądałam na Ogrodowisku były jakieś inne. Rośnie sobie w cieniu, w byle jakiej ziemi, praktycznie niepodlewany. Ponieważ jest wielki (ma prawie 70 cm) i pokładał się to dałam mu podpórki. Poza tym porozsiewał się jak głupi. Skoro już wiem jaki to cenny kwiatek to zadbam trochę o niego. Ślimory faktycznie go nie jedzą chociaż Irenka pisała, że jej ciemierniki podgryzają te maluchy.
Aniu ja również nie jestem ortodoksyjna, jak trzeba użyć chemii to jej używam. Nie ma się co oszukiwać, ślimak podobnie jak stonka, mszyca, opuchlak etc. jest SZKODNIKIEM i litowanie się nad biednymi ślimaczkami jest moim zdaniem GŁUPOTĄ. Odławianie ich w ogrodzie i wypuszczanie na wolność jest KOLEJNĄ GŁUPOTĄ bo się rozmnożą i wrócą w jeszcze większej ilości.
Tak, pytałam o wysokie floksy.
Floksa szydlastego, w szale reorganizowania rabaty, przesadziłam dziś. Mam nadzieję, że mu nie zaszkodziłam
Aniu przepraszam za ten nietakt.
Już się przedstawiam.
Mam na imię Jola.
Pochodzę z rocznika kiedy to imię z niezrozumiałych dla mnie powodów było bardzo popularne. Przez cały okres edukacji miałam zawsze trzy do pięciu koleżanek z klasy bądź grupy.
Pozdrawiam ...... Papatki
lub jak to pisze Sebek "Joluśkam"
P.S. Właśnie wróciłam z nocnego obchodu
P.S.2 Gdzie ja dostanę jaskółcze ziele? Może w połączeniu z granulkami przechyliłoby szalę zwycięstwa na naszą korzyść? A może mógłby być susz? Czy takie cudo jest do kupienia w zielarskich?
Madżen - tak jest co roku.. u Ciebie szybciej wiosna, a potem się wyrównuje..
Jola - jaki traktor??? Dostałaś wolne i już nie orzesz??? Koloru spranych majtek nie lubię.. dlatego blady róż u mnie ma słabe wzięcie.. takie PRL-owe majtki .. czyli majtkowy róż.
Na rabacie w obwódce bukszpanowej mam dwa rzędy róż.. w tle wyższe, a na przodzie niższe. Przed niskimi mam lawendę.. ale nie podoba mi się lawenda i bukszpan.. wiec lawenda idzie out... nie wiem co tam dam.. może kocimiętkę taką jak ma Viva?
Pomiędzy miejsca za dużo nie ma.. gęsto posadzone. Szerokość rabaty ok 2m..to mało. Róże też posadzone gęsto, bo Bonice są co ok 70cm. Pomiędzy nic już się nie mieści.
Pomiędzy rzędami mam lilie.. dużo lilii bo wysokie. I jakieś różne .. floksy, miałam liatrę ale wyciepałam, bo byłą za wielka. Są dzwonki, przesadziłam na tył jesienią serduszki Aurora. Ogólnie aby zrobić fajnie to jest za wąsko.. Dlatego pomiędzy różami mam dużó krokusów.. bo potem tam tylko lilie maja racje bytu. I ogólnie rabata nie do końca mi się podoba Powiem więcej.. nie podoba mi się. Za dużo różowości.. jest mdła i stłamszona. Ale przyjdzie i na nią pora Pomysła mam... ale to za rok..
Lawenda stłamszona i też taka blada.. nic tu nie wciśnie Jak były róże małe to mieściły się granatowe astry, szałwie.. i jakoś to było.. a teraz tragedia Majtkowo aż miło.
Rencami ruszać nie mogę Było wykopywanie, obcinanie, wynoszenie. Wywaliliśmy stare 3 metrowe brzydkie brabanty. Teraz mur by się przydał
Floksy faktycznie ładnie ruszyły i już takie duże. U nas sucho i wszystko stoi w miejscu
nie bardzo zdjęcia chcą się wgrywać, ale tak to jest na wsi
reszta zdjęć jutro, jak wrócę do cywilizacji..
Tulipanki już duże, hiacynty lada moment zakwitną, orliki i floksy już wyszły