No właśnie teraz to już nic nie rób poczekaj do wiosny oprożnij jeden opatul go od środka daj nowy materiał dzżownice potem tak z 2 itd a do następnej zimy już wiesz jak sie przygotować powoli wszystko zaplanujesz

Az zajrzalam z ciekawosci do kompostownika, bo temperatura dzis 2 stopnie i ostatnio troche cieplej bylo. Dzdzownice w kompostowniku sa, skupiskami po kilkanascie.Ale takie zwykle, spore czerwone.Bez pierscieni.Ale byly i na dole kompostownika i na gorze, gdzie swieze odpadki. Wzielam dla kalifornijek troche starszego kompostu.

Ale je dokarmiasz ,czy ty na zimę kalifornijki wybierałaś z kompostu ,czy osobno je chodujesz a potem część dodajesz?

To ich pierwsza zima u mnie.Nie dawalam zadnych dzdzownic na kompost. Te ktore znalazlam to zwykle rosowki. Kupilam robale i narazie rozmnazam, bo im mniejszy pojemnik tym szybciej sie rozmnoza i potem w lecie jak podrosna to na kompostownik.Czesc jednak zachowam na zime, w razie gdyby nie przezyly.Mowie o kalifornijkach. Narazie sporo malych sie pokazuje, za trzy miesiace bedzie co dokladac na kompostownik.Podobno na metr pryzmy trzeba miec 1000 dzdzownic.

Kupiłam dziś w wędkarskim kalifornijki różnych rozmiarów ,i zaczynam chodowle tak jak ty a co masz racje na wiosne wpuszczę część i niech robią szybciej..

Powodzenia.

Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja".

Bardzo ciekawie piszesz o dżdżownicach. Muszę się nauczyć, bo przydały by się bardzo. Moje pryzmy rozmnażają się w zastraszającym tempie. Nie wiem już jak to przyspieszyć. Zabiorę się chyba za hodowanie kalifornijek. W małym pojemniku lepiej? Faktycznie to dobry pomysł. Potem się je wpuści na żywioł.

Jako, ze watek to raczej pamietnik, ale nawet ten trzeba prowadzic, wiec troche nadrobie fotkami

MOje kalifornijki dostaly nowy domek

Tu czekaly na przeprowadzke w wiadrze- widok po otwarciu nocnym



A tu nowy domek


Wisnia ozdobna, niestety tylko z maks. dwa lata tu porosnie, bo ma raka az do pnia i bedzie wycinana- teraz tego nie widac, bo wycielam wszystkie galezie, a reszta w miare przykryta kwieciem


floksy

borbetka- dzdzownice to swietny pomysl na odpadki domowe w zimie, kiedy to na kompostowniku prawie nic sie nie dzieje Moje od czasu jak dorosly i sie troche rozmnozyly zjadaja tygodniowo wiadro odpadkow