Jak tylko lubisz żółć i jego odcienie to sadź w masie, ja jeszcze będę zmieniać jarząbkową i trawiastą, muszę trochu poszerzyć i masie nasadzenia zrobić
A tu jeszcze widać że czosnki straszą, nie ma kiedy wyciąć...
Jola jest i nie tylko podjazd bo całe podwórko
i taras, została się tylko elewacja domu w przyszłym roku.
Nawet mój Kolin kolorem wpasował się do kostki
A ogrodówki słabo z kwiatami u nich w tym roku, wiekszość ma same liście zaczynają mnie wkur.... z tym
Aniu dziękuję rudbekia to mało problemowa bylina, a jak się lubi żółty kolorek to myślę że to dobra roślinka do wypełnienia pustych przestrzeni zdrówka życzę bo o nóżce doczytałam.
Jolu ukopane wiesz a ja zazdraszczam tych leśnych ogrodów i tych tajemniczych zakątków mam nadzieję, że dożyję momentu dojrzałości w swoim ogrodzie i posadzone drzewa zwiększą swoją objętość i powstaną takie cieniste miejsca a z tym się będą co prawda wiązać zmiany w nasadzeniach, no ale.. to za kilka lat
Aga dziękuję nieskromnie powiem, też go lubię dostałam z 5 lat temu sadzonkę rudbekii od Agani i szaleństwo się teraz zrobiło mój chłopina uwielbia tą rabatę
Ula zrobiłam fotki ale skąd te kolory na tych rudbekiach to nie wiem, dostałam kiedyś sadzonkę od Agani i teraz porobiły się jakieś mieszańce kolorystyczne. Są takie
I takie też
Ale trudno określić czy tak samo zakwitną w przyszłym sezonie, będzie Madzia u mnie to możemy ukopać jak byś chciała