Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Sebek"

Coś jeszcze, coś więcej... 14:08, 21 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
alinak napisał(a)
Sebek ..ty wiesz mamy umowę .Praca do poczytania.Mam nadzieję że zrobiłeś kopię.

Nasiona jeszcze u mnie w sferze marzeń,ale w tamtym roku takie miałam z głową problemy, że kupiłam dwa razy i o mały włos nie kupiłabym trzeciej partii ale w porę rozum wrócił na swoje miejsce i mam już wstępną partię w domu.

Pomidory w tamtym roku szwagierce obrodziły na kompostowniku w liczbie 200 sadzonek ,więc miałam poletko a z racji, że doświadczenia zero to gąszcz wił się po zagonach i plony aż mnie przeraziły.Palikowanie najgorsze a dla wysokich odmian to mus.

Wytrzymaj jeszcze trochę i bedziesz labował .


Mam tyle kopii, ze raczej nie zginie Wyślę Ci, choc jeśli mam być szczery sam w całości jej jeszcze nie przeczytałem
O nasionach nie myśle - jak się ogarnę czasowo to będzie kwiecień, wtedy zacznę sezon
Coś jeszcze, coś więcej... 23:46, 20 sty 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Sebek ..ty wiesz mamy umowę .Praca do poczytania.Mam nadzieję że zrobiłeś kopię.

Nasiona jeszcze u mnie w sferze marzeń,ale w tamtym roku takie miałam z głową problemy, że kupiłam dwa razy i o mały włos nie kupiłabym trzeciej partii ale w porę rozum wrócił na swoje miejsce i mam już wstępną partię w domu.

Pomidory w tamtym roku szwagierce obrodziły na kompostowniku w liczbie 200 sadzonek ,więc miałam poletko a z racji, że doświadczenia zero to gąszcz wił się po zagonach i plony aż mnie przeraziły.Palikowanie najgorsze a dla wysokich odmian to mus.

Wytrzymaj jeszcze trochę i bedziesz labował .
Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 22:37, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Targi wnętrzarskie powiadasz?
Zmieniałem telefon i nie miałem vibera na nim do tej pory - nic nie dostałem A bardzo mnie ciekawi co tam mogło być
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:28, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Madzenka napisał(a)
Daj spokój ja chce jeszcze odpocząć, zimo trwaj jeszcze miesiąc


O to to to to
Coś jeszcze, coś więcej... 22:12, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
malkul napisał(a)

i ty sam


No niby tak
Coś jeszcze, coś więcej... 22:12, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Madzenka napisał(a)
Widze ze zarobiony jesteś My tez mamy sesję, trzymam zatem kciuki podwójnie

Pozdrów promotora, nalezy mu sie całus skoro tak dobrez Cię ocenił


Ucieszył się z faktu oddania jej, treści jeszcze nie poznał
Kciuki trzymam za wszystkich sesja objętych
Coś jeszcze, coś więcej... 19:29, 20 sty 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Sebek napisał(a)


Sesja trwa - także tylko nadzieja mnie uratuje

i ty sam
Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 17:48, 20 sty 2017


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
Makao - widoki służbowe Zatoka Perska.

ren133 - tak oszroniło, że dzięki temu zmobilizowałam się do zrobienia zdjęć /choć tylko przez szybę i żałuję, bo dzisiaj ani śladu po bajkowych obrazach/

pestko56 - dzięki, Kasiu! Czy to nie pora na Twój wątek...? Jakieś deklaracje mi się kołaczą w pamięci Przebieraj swoje zasoby i wrzucaj póki chwasty nie wzywają do ogrodu

MonikA - przede wszystkim chcę Tobie podziękować za życzenia, które sympatycznie wkleiłaś w poprzednim poście w moim wątku. Na szczęście w porę odczytałam
Co do tęsknoty za ciepłem, za światłem - powiem szczerze, że tygodniowy pobyt w ciepłym miejscu sprawił, że naładowałam baterie. Obecna zima mnie naprawdę cieszy, a dzisiejsza szarość i odwilżowa chlapa nawet specjalnie mnie nie dołuje. I nawet wirus, który szalejąc w szkole raczył zainfekować i moje Dzieci nie odbiera mi radości. Bezwzględnie potrzebujemy słońca. Gdybyśmy mieli go choćby tyle, co mieszkańcy południa Europy, też byśmy śpiewali na ulicach

Nett - bardzo dziękuję

Margarete - jestem, bywam, pojawiam się, znikam Ale dla tych zmrożonych krajobrazów musiałam wpaść. Odbijam ciepłe pozdrowienia!

Sebek - wiem, że spełnisz marzenie i kibicuję temu Twojemu wyjazdowi. Mój wisiał na włosku, a potem okazał się najlepszym z najlepszych. Zerknij na Vibera. Przez przypadek wysłałam Ci tam coś

Danuś - widzę, że mocno zapracowana jesteś. I wierzę, że Twoja równowaga pojawi się razem z pierwszymi kolorami w ukochanych ogrodach. A przestrzeń...? JESZCZE jej nie ma, ale... kiedyś będzie!
PS Ostatnio mam wrażenie, że im mniej mam życiowej równowagi, im więcej spada mi na głowę, tym bardziej cieszę się z tej części szklanki, która jest pełna.

Ewelino z piaskownicy - witaj serdecznie i dziękuję!

AniMa
- szczerze? Oferma ze mnie! To był jeden dzień. Jeden! A ja pstryknęłam tylko kilka zdjęć, w dodatku przez okno... A takie piękne makro fotki mogłam zrobić Życzę Tobie, by z nadejściem TAKIEJ zimy nie opuściła Cię jasność umysłu w kwestii jej uwiecznienia Bo tego, że kiedyś nadejdzie, jestem pewna
Ogród u stóp klasztoru cz. II 16:13, 20 sty 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
eee_taam napisał(a)
kanapologia ...wspieram akcje ...choć bojam się ze do niej można tez nijako "przymarznąc" ......uważaj na zasiedzenie oby do wiosny



JUSTYNKA --Jak żyć ...jak śnieg zalega w ogrodzie ..ech gdyby nie narty to zwariowałabym szybko ...ileż można spacerować i czytać .


renatamama3 napisał(a)
ja też uprawiam tą kanapologie ,tylko boję się ,że od tego cztery litery mogą urosnąć ,taki oto mały minus .pozdrawiam



RENATA---Okupuję studio aktywności co dzień i cztery litery i tak rosną....takie cyrki oto.


Madzenka napisał(a)
Nigdy w życiu nie uwierzę w kanapologię w Twoim wykonaniu



MADZEN---A to mnie rozgryzłaś!!!!
skończyły mi się pomysły i zaczynam się wiercić przed wiosną .na drugi tydzień zapowiadają u nas na plusie ,więc coś czuję że zacznę porządki w ogrodzie.


Sebek napisał(a)
Mi też się nie chce wierzyć



Raz na kanapie, raz pod kanapą, na dywanie i z pompkami. Śnieg mało pada i boleję bo ulubione moje zajęcie -odśnieżanie, a tu nie ma co odśnieżać.


Milka napisał(a)

Ale wymyślasz, Ty i przedsionek starości
Stagnacja, bo zima, jak narty odpalisz, to ruszy wszystko
A w ogrodzie zmiany jednorocznymi też moźna tworzyc, pozdrawiam Alinko w nowym roku


IRENA--Własnie ci powiem w tajemnicy ,że ostatnio przesiaduję u naszej Pszczółki w wątku i dumam nad jej cudami. Doszłam do wniosku,że na jednoroczne teraz postawię. Jak to pisze Danusia -Ogród w jednym woreczku.
Narty co tydzień ,do znudzenia. Na Słowacji wyszaleliśmy się do rozpuku,a teraz już mnie te korki na Zakopiance wkurzają i tabuny ludzi,bo ferie się zaczęły.




Ozz napisał(a)
I ja odwiedzam i pozdrawiam.

A z tą kanapologia to wiesz.. Uśpiony wulkan i tak prędzej czy później zacznie wybuchać ☺


OLENA ---Ten wulkan z roku na rok słabszy jakiś się zrobił.Ale dziewczyny piszą,że to nie starość....to co -ja siem pytam.


sylwia_slomczewska napisał(a)

Alinko dalsza część strumienia powstała i wycinka drzew z bieleniem pni. W lutym startuję z przycinaniem, nasionka zaczęłam kupować, i zamówiłam zbiornik na oczko


SYLWIA---Jak miło czytać o twoim zapale . U ciebie jak jestem to takiej werwy nabieram,że..... Zarażasz wigorem do pracy. Przy tworzeniu ogrodu to jednak podstawa.
Jak sobie wspomnę moją harówkę to choć pamięć nie zawodzi, w niektóre moje wyczyny samej mi się wierzyć nie chce.Nie wspomnę,że jak komuś opowiadam to trochę widzę że nie bardzo wierzą ,że pewne rzeczy samej się udało zrobić.
No cóż wiara we własne siły i możliwości potrafi zdziałać cuda, czego i tobie życzę.



Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 15:23, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Skoro tu tyle o jedzeniu idę popatrzeć co mam w lodówce
Coś jeszcze, coś więcej... 08:40, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
kasja83 napisał(a)

Sebku tymi fotkami niesiesz nadzieję!!


Sesja trwa - także tylko nadzieja mnie uratuje
Coś jeszcze, coś więcej... 08:39, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Ozz napisał(a)
Ooo dobrze że są zdjęcia ☺ bo cofam się i cofam i nie moglam znaleźć. ☺
Co słychać u Ciebie? A co na forum?
Bliżej wiosny będę pewnie częściej zaglądać bo mam nowy kawałek gleby do opanowania ☺ pozdrawiam ☺


U mnie? Promotor zachwycony oddana pierwsza częścią licencjatu, a ja po tej długiej nocy wyglądam jak sylwestrowe modelki zPytania na śniadanie
Na forum? Ogrodniczki po rozebraniu choinek wykupuja ciemierniki z marketów i wszelkie nasiona - a tak to nie wiem, z czegoś musiałem w końcu zrezygnowac, co nie?

Nowe możliwości posadzenia czegoś brzmią obiecująco
Coś jeszcze, coś więcej... 07:42, 20 sty 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Sebek napisał(a)


Sens i logika - właśnie męczę kolejny rozdział pracy i... też się zastanawiam gdzie się podziały te dwie kategorie... Dla przewietrzenia głowy i pobudzenia nadziei... Tak było u mnie 13.02.2016 - czyli do tej daty niedaleko









Zatem... wiosna bliżej niż myślimy A na razie cieszę się z zimy i okropnej pogody, bo nie kusi mnie żadna aktywność pozadomowa A jak dzisiaj pocisnę to skończę wreszcie pisać teorię Zatem... macham do Was i spadam pisać zrównoważone rozważania w swoim niezrównoważonym świecie

Sebku tymi fotkami niesiesz nadzieję!!
Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 00:03, 20 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Lubię Twoje powroty Zwłaszcza, że jestem w środku pisania pracy i takie widoki dają mojemu mozgowi chwilę na odparowanie A foty z ciepłych krajów... Dzięki nim przypomniałem sobie, że niedługo i ja będę w takowych - i z tą pozytywną myślą wracam do rozwoju zrównoważonego
W Kruklandii 20:42, 19 sty 2017


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41855
Do góry
Sebek napisał(a)
Będziesz lepic bałwana?


Córa coś ulepiła....podobne nawet do bałwana było
Ogródkowe perypetie:) 18:09, 19 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87537
Do góry
Sebek napisał(a)


Jedną przy wykopywaniu przyciąłem na 30 cm chyba - pod koniec sezonu miała z 1,5 metra, mimo dosłownie wyrwania z ziemi, prawie bez korzeni.

Właśnie dlatego szkoda je wywalać
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:33, 19 sty 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Sebek napisał(a)
U siebie przetestowałem gorczycę przed zima - przerobiła mi rozkładająca się trawę w piękny i puszysty kompost - jeszcze w święta pietruszkę zbierałem, tak rośnie po niej wszystko

Sebo no wlaśnie ja bym tak zrobiła ze przekope trawnika trochę i na tą przewaloną, trochę wyrównana ziemię wysieje gorczyce? i po tych powiedzmy 3 tygdoniach, miesiacu ta trawa spod spodu juz będzie przerobiona? chyba dluzej lepeij poczekać, 2 m-ce? ale czy wtedy gorczyca tych pąków już nie będzie miała??
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 08:55, 19 sty 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Sebek napisał(a)
U siebie przetestowałem gorczycę przed zima - przerobiła mi rozkładająca się trawę w piękny i puszysty kompost - jeszcze w święta pietruszkę zbierałem, tak rośnie po niej wszystko


Zaskakujące i jakże miłe potwierdzenie na to, żeby gorczycę jednak wysiewać
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:52, 18 sty 2017


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Do góry
polinka napisał(a)


Aga a czy to nie Ty w tamtym roku pierwsza przekazałaś info o dostępności stokrotek w Casto? Coś mi się tak kojarzy

Z wioasną przybijam piątkę Też chcem

buziaki Aguś!


Jeśli dobrze pamiętam to był to Sebek, pewności nie mam.

Trawy o każdej porze roku fajne. Moja sesleria cały czas zielona, mrozy jej nie straszne.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies