I łupy:

Fajnie że pokazujesz ciągle róże. Można cieszyć się ich wyglądem nieustająco

Kawał tych irysków masz
Też mam fioletowe, zresztą miałam je przed granatowymi, ale u mnie mają dość wysokie listki. Granatowe kwiaty wyższe niż listki u mnie.
Powojniki możesz podlać profilaktycznie, nie zaszkodzi im.

Ewcia- nie są jednodniowe Kwitną pięknie jakiś czas. No to by byłą wielka niesprawiedliwość gdyby czekać tylko na jeden ich dzień.

Wprawdzie ja u mamy miałam taki kwiat- z kaktusowatych- Królowa jednej nocy. - kwitła tylko przez jedna noc była przepiękna, ogromna. Przygotowywała się jakiś czas, pąk rósł ogromny, pęczniał, a jednej nocy pękał i rozchylał się ogromny , przecudny pręcikowaty kwiat. Pachniał waniliowo.

Mam gdzieś zdjęcia, jak w jednym roku zakwitł w dzień. Ot natura

Witaj Iwonko Trafiłam do Ciebie i Twojego pięknego ogrodu szukając informacji o cięciu tamaryszka. Mam spory okaz około 10-letni - ma dość rozłożysty pokrój i około 3 m wysokości. Niestety ogród mój jest mały i postanowiłam poprzycinać tamaryszka. Chciałam uzyskać coś na podobę bonsai. W trakcie cięcia ogarnęły mnie wątpliwości i narazie zostawiłam takiego "oskubanego".Nie wiem jaką ja mam odmianę. Kwitnie VI-VII, niekiedy jescze potem słabo powtórzy kwitnienie. Napisz kiedy Twój kwitnie i kiedy go tniesz i jakiej długości zostawiasz gałązki. Zauważyłam tnąc, że niektóre są chyba uschnięte. Trochę się obawiam czy przeżyje takie radykalne cięcie i czy zakwitnie w tym roku.