Potwierdzam Danusiu, Sebastian też Cię zachwalał i sugerował, żeby robić co proponujesz, bo końcowo i tak Twoje koncepcje są najbardziej trafione

.
Weekend poświęcę sobie na spawdzanie rodzaju roślin, które mogłabym podpasować pod Twoją koncepcję.
Tymczasem wrzucam jeszcze drugą stronę wejścia do ogrodu - lewą. Te 3 hortencje pod ścianą budynku (ogrodowe) już są od zeszłego roku i ładnie kwitły, ale jeszcze są małe, a zdjęcie teraz robione, dlatego je "domalowałam"

.
Mam do Was prośbę o skomentowanie drugiej strony, gdzie zamarzyły mi się również hortensje na zmianę z miskantem. Jest to płot wspólny z sąsiadem i chciałabym, aby było bardziej intymnie. W tek chwili są tam posadzone róże.
Tak jest:
Taki mam póki co pomysł:
Wrysowałam pod tymi trawami jałowiec nadbrzeżny, ale już wiem, że nie będzie sie nadawał, jak się rozrośnie.
Będę wdzięczna za wszelką krytykę i rady

.