No a teraz widok na tą górną część ogrodu
i z trochę bliższej perspektywy
(w odsłonie późno jesiennej)
miejsce to samo ale widok od strony tej kępy krzewów
Swoją droga i tak uważam, że najładniejszy leśny zakątek z wodą miałam w 2009r.-2011r - przy pierwszym lustrze. Niestety nie wytrzymało próby orzecha - woda była do wymiany co 2 mce - nie dałam rady i fizycznie i finansowo - ale wspomnienia zostały
2010r.